pani:
   Czy ja naprawde musze byc taka spiaca?
2013/12/11 20:08:15 przez m.blabler, 0
pani:
   Pani doktor zabronila mi czytac Internet.
2013/12/11 18:33:56 przez m.blabler, 0
pani:
   [^srebrna] nie :/ przy czym ja wcale nie chcę tego mieć
2013/12/11 09:45:05 przez www, 0
pani:
   [^funke] czesciowo tak, ale wlasnie gine w faldach folii babelkowej
2013/12/11 09:13:29 przez m.blabler, 0
pani:
   Wieczor z niespodziewana wizyta na pogotowiu. Teraz musze zrobic jeszcze milion rzeczy, a rano wczesnie pobudka i wizyta u lekarza (tym razem planowana).
2013/12/11 07:28:22 przez m.blabler, 0
pani:
   [^pani] grrrrr, skrawki! A chcialam opowiedziec swoj sen
2013/12/10 17:59:26 przez m.blabler, 0
pani:
   Ustawianie statusow na telefonie jest zle, ciagle cos mi sie wciska i wysyla jakies skrawkk
2013/12/10 17:58:55 przez m.blabler, 0
pani:
   Z tego nie mojego klepania zrobilam sie glodna.
2013/12/10 11:10:54 przez m.blabler, 0
pani:
   [^funke] klepie na laptopie sluzbowym, zreszta mnie kazde klepanie budzi, grrrr. Mam to od 10 lat
2013/12/10 10:44:38 przez m.blabler, 0
pani:
   Nie moge spac, bo maz klepie kod :>
2013/12/10 10:40:12 przez m.blabler, 0
pani:
   [^funke] ale taka kombinacja jak najbardziej wychodzi, o ile taki jest staly rytm, to nie wychodzi jak sie chce to robic wyrywkowo ;) (tak, juz ide spac;)
2013/12/10 10:38:59 przez m.blabler, 0
pani:
   Zmarzlam. Siedze w plaszczu pod koldra.
2013/12/10 04:40:23 przez m.blabler, 0
pani:
   -> dentysta
2013/12/09 22:54:54 przez m.blabler, 0
pani:
   [^lavinka] no to tu podobnie, choć pierwszego dnia wycie było. Ale ona miała 7 miesięcy, a ja miałam dość. Wyszło na dobre wszystkim.
2013/12/09 20:03:23 przez www, 1
pani:
   [^funke] a to się powinno udać. O ile nie będą Ci przeszkadzały krótsze wieczory - dla mnie spokojny wieczór z czymś do obejrzenia i kieliszkiem wina to priorytet na tę porę doby
2013/12/09 19:31:01 przez www, 0
pani:
   [^funke] nie sądzę by obeszło się bez częściowej modyfikacji. Tak samo jak ja nie pozwalam dziecku rozkładać klocków o 8 wieczorem, nawet jeśli ma ochotę - bo to jest już pora snu.
2013/12/09 19:30:03 przez www, 0
pani:
   [^yaal] mam szczerą nadzieję, że docelowo możliwe. Inna sprawa że dla mnie priorytetem było udowodnienie sobie i reszcie, że mając dziecko można dużo czytać i to akurat się udało bez problemu ;-)
2013/12/09 19:29:11 przez www, 0
pani:
   [^yaal] [^pani] i dotyczy to zarówno dziecka jak i rodziców. Ja nauczyłam dziecko chodzić spać wcześnie dla wlasnej wygody i fajnych wieczorów, ale to nie znaczy że lubię wstawać o 6. Ale coś za coś
2013/12/09 19:26:36 przez www, 0
pani:
   [^yaal] do pewnego stopnia może - podobno dużo łatwiej to wychodzi gdy dziecko ma rodzeństwo. Ale umówmy się, że jeśli w domu mieszka więcej niż jedna osoba, to wszystkie muszą się do siebie trochę dostosować
2013/12/09 19:25:46 przez www, 0
pani:
   [^kali187] w zasadzie to tak, ale czym innym jest sleep training, a czym innym kazać spadać dziecku, które ma za sobą +10 godzin snu. Sorry, kolejny członek rodziny, który ma swoje potrzeby i nawyki
2013/12/09 19:23:28 przez www, 0
pani:
   [^lavinka] [^pani] swoją drogą, ja kiedyś myślałam, że jak dziecko zacznie chodzić do przedszkola, to mu się ranne spanie wydłuży, ale gdzie tam :)
2013/12/09 19:07:06 przez www, 0
pani:
   [^lavinka] ale ona Wam się chyba później kładzie, nie? U nas o 7 jest wanna, a o 8 spanie. Potem błogie godziny dla rodziców.
2013/12/09 19:06:19 przez www, 0
pani:
   [^funke] wszystkie szafki itd. da się zablokować. Ale ja chyba wolę już grzebanie w szafkach niż wspinanie się na regały z książkami (tak, to już też było ;)
2013/12/09 19:05:23 przez www, 0
pani:
   [^lavinka] no ja tak zwykle robię ;-) Co prawda pije w ekspresowym tempie, ale moment to zawsze zajmuje
2013/12/09 19:04:18 przez www, 0
pani:
   [^lavinka] a nie, jeśli jeden z rodziców wstanie, to to już wystarczy, Tak to i ja robię - tata wstaje, mama śpi ( w weekendy :)
2013/12/09 19:03:08 przez www, 0
pani:
   aż sobie zrobię kisiel po tych dzieciowych rozmowach
2013/12/09 18:53:36 przez www, 0
pani:
   [^funke] nie no, kwestia dopasowania się. Tak naprawdę przy wielu dzieciach da się spać dużo-dużo. Tylko wtedy trzeba ten sen synchronizować. Moje śpi w nocy 10-11 h, a potem w dzień 2-3, więc można spać ;)
2013/12/09 18:48:48 przez www, 0
pani:
   [^funke] możesz na próbę poopiekować się moim, ono jest z tych prostszych w obsłudze, serio ;)i lubi smoki, tylko będziesz musiała je oglądać razem z nią ;)
2013/12/09 18:47:24 przez www, 0
pani:
   [^funke] ale karmy kotów już nie schowasz. A dzieci tak luuuuubią maczać całą suchą karmę w wodzie kotów.. I koty wtedy taaaak miauczą...;)
2013/12/09 18:45:44 przez www, 0
pani:
   [^yaal] jeszcze nie ;) I chyba na razie nie ma sensu - skoro nie przeszkadza jej, że o 7 rano jest ciemno. Z drugiej jednak strony, tylko dzięki tym pobudkom Qnex dociera do roboty na 9, w czasach bezdzieciowych to była jakaś 11
2013/12/09 18:44:35 przez www, 0
pani:
   [^funke] nie załapie. Uwierz. Próbuję odkąd chodzi kilka razy w tygodniu ;) Dla mnie każda godzina przed 8 to nie jest pora na funkcjonowanie.
2013/12/09 18:41:24 przez www, 0
pani:
   [^pani] , cała umazana tym od stóp do głów (puszka stała poza zasięgiem, ale ona już wie że trzeba sobie przynieść krzesło...:)
2013/12/09 18:39:52 przez www, 1
pani:
   [^funke] [^pani] niedawno zastosowałam metodę na bajki. Obudziła mnie z otwartą puszką proszku z nesquikiem w rękach...
2013/12/09 18:39:46 przez www, 0
« Strona 4 »
Agata (pani)
czytam, żyję, plączę sznurki


Photostream Blablog 

Archiwa