|
sombrero: Dlatego mobilizuję się i wracam do tego jak było, już nawet nie chodzi o chudnięcie, ale to samopoczucie to po prostu inna jakość życia. |
|
2017/03/24 18:51:55 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: Ostatnio nie miałam ani czasu ani ochoty na diety i regularne treningi, zdarzało się zajadać stresy czekoladkami jak kiedyś. I od razu WSZYSTKIE problemy z samopoczuciem wracają. Ciągła senność, bóle głowy, ogólnie rozbicie. |
|
2017/03/24 18:51:14 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: 'współczuję, nienawidzę takich imprez' nie było raczej najlepszą odpowiedzią na 'dostałem zaproszenie na wesele z osobą towarzyszącą'. ja to jednak potrafię. |
|
2017/03/22 22:55:04 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: mam ostatnio doła, a do tego tylko się nawarstwiają problemy, nie mam już siły :( |
|
2017/03/22 18:58:20 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: ja rozumiem, że lekarz nie zawsze potrafi pomóc, że to ciężka praca, no ale do chuja jest tym lekarzem więc nich może chociaż poudaje że próbuje pomóc, a nie olewanie i wywalanie człowieka który ledwo stoi na nogach do domu? :( |
|
2017/03/22 18:56:47 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: wiem, że jeśli mama jedzie w nocy do szpitala to musi być z nią źle, bo normalnie nie zaciągnie się jej do lekarza siłą. tymczasem lekarz był niepocieszony, że nie może spać i nie raczyli nawet zrobić żadnych badan. no kurwa. |
|
2017/03/22 18:53:33 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: mama znów trafiła w nocy na sor. olewam wszystko co mnie tu trzyma i jadę jutro do domu, trudno, są rzeczy ważne i ważniejsze. |
|
2017/03/22 18:47:38 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: zupełnie straciłam chęć do ćwiczeń, nie mogę się zmusić :( tuż po tym jak kupiłam karnet na siłownię na 6 miesięcy :D |
|
2017/03/17 22:59:32 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: nie dość, że robią mi się zmarszczki, to jeszcze nie wygrałam w totolotka. ech. |
|
2017/03/16 23:46:28 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: mama znów się gorzej czuje, oszaleję w końcu ze stresu :( taty przez większość czasu nie ma w domu, a ja nie dam rady co weekend jeździć przez pół kraju :( |
|
2017/03/15 22:10:53 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: jakoś w marcu mija rok od kiedy się przewróciłam. wciąż boli mnie kolano :( |
|
2017/03/15 19:00:07 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: Od rana pociąg, pociąg, autobus, samolot, autobus, pociąg, pociąg i tramwaj. Ufff. Czyli powrót do rzeczywistości bez pizzy, lodów i 18 stopni :( |
|
2017/03/13 23:08:47 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: Za to czosnek zadzialal i czuje sie dziś dużo lepiej |
|
2017/03/08 10:35:23 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
|
sombrero: 25 minut czekania na spóźniony pociąg. Zmarzłam. Grzeje sie myślą, że wieczorem włoska pizza i wino <3 |
|
2017/03/08 10:34:51 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
|
sombrero: medycyna konwencjonalna zawiodła, a ja do jutra muszę wyzdrowieć, tak więc postanowiłam najeść się czosnku i zapić nalewką :D |
|
2017/03/07 16:23:25 przez www, 2 ♥
|
|
|
sombrero: jako że w środę wyczekiwany wyjad do Włoch, to mama spędziła weekend w szpitalach i przed nią szereg badań, mnie rozkłada choroba i mam gorączkę. czy los mógłby już ze mnie nie drwić? |
|
2017/03/06 18:47:28 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: lekarz na sorze w niedzielę powiedział mojej mamie, która ledwo stała na nogach, że skoro nie pomógł jej w piątek to przecież dziś też jej nie pomoże. kurwa mać no. dacie mi alibi? |
|
2017/03/06 16:05:27 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: a zdenerwowałam się tym wszystkim bardziej niż jakby mi od razu powiedziała o co chodzi... |
|
2017/03/05 22:14:53 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: Mama miała dziwny głos od wczoraj. Pytam co się stało, idzie w zaparte, że nic. Dopiero jak wierciłam i nie odpuszczałam to się przyznała, że źle się czuła i była na SORze. I nic mi nie powiedziała, bo przecież będę się martwić :/ czy ja mam 3 lata? |
|
2017/03/05 22:13:53 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: Prawie nigdy nie choruje. Ale że za trzy dni wyjazd, to zgadnijcie co. :( |
|
2017/03/05 08:30:38 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
sombrero: zupełnie nie wiem jakie ubrania zabrać do tych Włoch :/ a buty to już całkiem |
|
2017/03/01 23:09:40 przez www, 0 ♥
|
|
|
sombrero: Ale stres. Poszłam na ustne zaliczenie pół godziny przed czasem żeby wszystko powtórzyć przed wejściem, nie zdążyłam nawet wyjąć notatek, a pani wychodzi i mówi 'zapraszam' :/ |
|
2017/03/01 09:18:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
