|
szatanielica: Chyba trzeba się położyć i liczyć na to, że przejdzie. Nie ma innej rady. |
|
2010/09/26 18:13:18, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: //blabler.pl/s/im-170523581 chyba jednak nie. Boli coraz gorzej. //blabler.pl/s/im-170499702 |
|
2010/09/26 17:46:40, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: Takie ładne oko mam dziś i nijak nie mogę go ładnie ofocić. |
|
2010/09/26 17:36:37, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: Ta pompka, co to krew pompuje, biega sobie po klatce piersiowej i boli. Od mostka do kręgosłupa i z powrotem, i tak ciągle, w tę i na zad. |
|
2010/09/26 16:56:31, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: Wstajesz o nieludzkiej godzinie w niedzielę rano, żeby pojechać na letnią szkołę na politechnice, a tu wszystko pozamykane #karma. |
|
2010/09/26 09:11:29, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: //blabler.pl/s/im-170261851 to rzekłszy, czuje się spełniona. |
|
2010/09/26 09:03:51, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: #wtramwaju - dwie uwagi do pań: 1. Jeśli nie umiesz chodzić w szpilkach to ich NIE zakładaj 2. Ubrania z gniotącego materiału się PRASUJE. |
|
2010/09/26 09:02:39, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: Wstałam i idę do szkoły. Trzeba robić kroki naprzód, a nie oglądać się za siebie, prawda..? |
|
2010/09/26 07:37:20, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: Ułożyłam sobie włosy i idę spać. Będę spać ładnie, a co. |
|
2010/09/25 23:17:20, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: Zrobiłam sobie właśnie pięknie włosy. Nie, nie wychodzę nigdzie. Tak po prostu - dla siebie. |
|
2010/09/25 22:21:46, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: //blabler.pl/s/im-169792982 uczciwie mogę powiedzieć, że wreszcie jem śniadanie. Tak wiem, że trzeci raz piszę o śniadaniu, ale muszę mieć jakiś temat zastępczy. |
|
2010/09/25 17:40:51, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: //blabler.pl/s/im-169749645 może wrócę do tej koncepcji, gdyż albowiem ponieważ bo jeszcze nie doszło do jej realizacji. |
|
2010/09/25 16:57:33, 0 ♥
|
|
|
szatanielica: Śniadanie z rozsądku, kurwa. [Tak, każde zdanie będę kończyć tym wyrazem.] |
|
2010/09/25 15:42:25, 0 ♥
|
|
|
