szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-594820861 chyba Ty misiek;)
2011/07/05 22:36:29, 0
szatanielica:
   50 minut na telefonie. Wcale mi nie lepiej.
2011/07/05 21:40:10, 0
szatanielica:
   Dawno się tak nie spłakałam. Rękawa brak.
2011/07/05 20:48:51, 0
szatanielica:
   To teraz już mogę zdjąć uśmiech z twarzy i schować się w #kokon.
2011/07/05 20:21:34, 0
szatanielica:
   ^micosi zrobił mi popołudwieczór :)
2011/07/05 20:19:15, 0
szatanielica:
   I czeka mnie nocna podróż pociągiem. Prawdopodobnie w korytarzu. Najs.
2011/07/05 17:13:52, 0
szatanielica:
   Czy jest jakiś sklep stacjonarny #merlin w #warszawa? I czy można tak po prostu iść i coś kupić, czy trzeba wcześniej zamówić przez internet?
2011/07/05 16:54:52, 0
szatanielica:
   Rynna.
2011/07/05 16:42:26, 0
szatanielica:
   Wszystkie zwroty akcji to wektory emocjonalne.
2011/07/05 16:38:12, 0
szatanielica:
   Miotam się.
2011/07/05 16:27:44, 0
szatanielica:
   Lubię dostawać listy. Lubię je pisać. Lubię zapach zapisanego papieru.
2011/07/05 16:23:45, 0
szatanielica:
   Pieprzone DDA.
2011/07/05 16:08:18, 0
szatanielica:
   .
2011/07/05 15:31:31, 0
szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-594228833 przypadkiem nie odesłali z kwitkiem. Skąd się biorą tacy ludzie i dlaczego ich tak mało??
2011/07/05 15:18:59, 0
szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-594223703 po czym nie dość, że daje błogosławieństwo do popchnięcia sprawy dalej, to jeszcze idzie do administracji dopilnować, żeby
2011/07/05 15:18:40, 0
szatanielica:
   Szukasz dyrektora, żeby załatwić z nim problematyczną sprawę, gdy #wtem! dyrektor przychodzi do Ciebie i pyta, w czym może pomóc, bo słyszał, że go szukano.
2011/07/05 15:15:30, 0
szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-594210187 [ołówka, nie koka]
2011/07/05 15:08:50, 0
szatanielica:
   "-uhm, why do you have a pencil in your hair?! -well, I usualy wear a pencil in my hair." Czyli jak szatkens spina kok ołówkiem, żeby go nie zgubić.
2011/07/05 15:06:04, 0
szatanielica:
   Mam ochotę przespać resztę dnia. I kilka kolejnych.
2011/07/05 14:30:02, 0
szatanielica:
   Spojrzałam w lustro. Trupia bladość. Anemia w najczystszej postaci. Ale co tu się dziwić.
2011/07/05 14:03:59, 0
szatanielica:
   Czy wszystkie znaki na niebie i ziemi, z moim ciałem włącznie, muszą mi tak dobitnie dawać do zrozumienia, że MOGŁABYM JUŻ WRESZCIE URODZIĆ TO DZIECKO?!
2011/07/05 13:56:32, 0
szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-592619485 ta sama osoba dziś do mnie: "Sylwuś, a czemu Ty w przeciągu siedzisz? To nie jest zbyt dobre!" SERIOUSLY??
2011/07/05 12:45:25, 0
szatanielica:
   #Wzdech, ziew i obiad.
2011/07/05 12:39:24, 0
szatanielica:
   Może ja jebnę baranka o ścianę i pójdę na obiad, zdrowiej będzie.
2011/07/05 12:28:16, 0
szatanielica:
   #Todo na dziś: opłacić rachunki -done, kupić bilety, kupić prezent, pomacać cycek - in progress.
2011/07/05 12:21:38, 0
szatanielica:
   Chyba zacznę wyprzedawać swoje kolczyki.
2011/07/05 11:28:47, 0
szatanielica:
   Wydam w tym tygodniu więcej, niż zarobię: spłata 2 z 3 zaległych rachunków, bilety na pociąg, prezent, i nie wiadomo, co jeszcze.
2011/07/05 11:28:27, 0
szatanielica:
   Same wspomnienia. [www.youtube.com]
2011/07/05 11:23:29, 0
szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-593891249 czyli z jakim? O_o
2011/07/05 10:43:56, 0
szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-593866369 na PRAWIE JAZDY
2011/07/05 10:20:51, 0
szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-593818285 właśnie dostałam jego odpowiedź: "świetne, nawet *szef* zrozumie, jak przeczyta całość" #mademyday:D
2011/07/05 09:29:20, 0
szatanielica:
   //blabler.pl/s/im-593817797 jakąś idiotoodporną wersję, wczoraj mi się udało skończyć, więc podesłałam koledze do oceny [ten jest akurat bardzo błyskotliwy;)].
2011/07/05 09:28:51, 0
szatanielica:
   Pisałam ostatnio, że z opisu projektu szef nic nie zrozumiał, co też umieścił w pierwszym zdaniu swojego komentarza do tegoż. Od kilku dni próbowałam stworzyć
2011/07/05 09:27:56, 0
« Strona 21 »
szatanielica

Photostream Blablog 

Archiwa