|
trawnik: pozostaję nadal w szale twórczym, czyli wrzucam co mi się rano po przebudzeniu uroiło, a jak skończę to czuję, że się zawieszę ,) |
|
2013/09/05 12:22:57 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: chociaż raz nie jestem zły na budzący mnie rano telefon, bo tym razem to był kurier z przesyłką opóźnioną o tydzień. |
|
2013/09/05 09:28:13 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: "stary, ty nigdy nie kończysz pracować! ty robisz sobie tylko przerwy :P" #zfb |
|
2013/09/04 22:02:12 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: #bry czas na przebieżkę, by pozbyć się resztek wczorajszego piwa z kontrahentem |
|
2013/09/04 09:18:30 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: próbuję się odnaleźć w roli większej ryby, a przynajmniej krakać tak jak one |
|
2013/09/04 00:11:13 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: po dzisiejszym zebraniu członków stowarzyszenia mam tylko jedną refleksję, w co ja się wpakowałem? |
|
2013/09/03 16:00:23 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: mam po pachy roboty, a muszę wyjść. czyli jak wrócę to będę miał roboty po dziurki w nosie. |
|
2013/09/03 11:23:30 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: we wtorek zamówiony telefon, miał być w piątek. jest kolejny wtorek i ma być jutro. jutro mnie nie będzie więc odbiorę go we czwartek. w dodatku stary rozbił mi się w piątek #kurwa |
|
2013/09/03 10:16:32 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: nie żebym od razu obudził się naładowany chęcią do pracy, ale to i tak progres w stosunku do dnia wczorajszego o 300%. |
|
2013/09/03 08:06:14 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: nie ma co się obrażać o nazwanie durniem. przecież lepiej uznać wpadkę za wyraz zwykłej głupoty, niż być posądzonym o wyrachowanie i świadomie szkodzącą decyzję. |
|
2013/09/02 23:35:34 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: wiatr się dobija i chce wejść na raz wszystkimi oknami |
|
2013/09/02 22:39:47 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: co raz częściej nuży mnie błyskotliwość, co raz częściej przedkładam lekturę nad rozmowę |
|
2013/09/02 22:01:39 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: praca nad projektem idzie opornie, pozostaję w niedoczasie. |
|
2013/09/02 19:38:48 przez www, 0 ♥
|
|
|
trawnik: yes, yes, yes po długich, a ciężkich logo raczyło się załadować. czuję jakbym założył kapcie i poczuł się u siebie w domu. |
|
2013/09/02 17:28:58 przez www, 0 ♥
|
|
|
