|
vauban: //blabler.pl/s/im-318802429 //blabler.pl/s/im-318804265 a umysł zajmuje jedna jedyna myśl: "gdzie są kurwa fajki". Mam to. |
|
2011/01/31 00:43:34, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318802429 jest, sądząc po prawdziwych heroinistach. Nikotynista nie rzyga, skądinąd niewielka różnica, skoro mu się trzęsą łapy. |
|
2011/01/31 00:42:12, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318800445 kiedy prawdziwy nikotynista ma ciąg prawie jak na heroinę. Jak nie ma faj ani sybstytutów, popada w szaleństwo. |
|
2011/01/31 00:40:16, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318799235 sprzedaliśmy wizerunki, cóż było robić! A materiał ostatecznie nie poszedł. |
|
2011/01/31 00:38:56, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318798619 siedziałem z kolegą na bagnie drugi tydzień, skończyłt się pieniądze, TV lokalna robiła materiał o ochronie przyrody. |
|
2011/01/31 00:38:09, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318797151 nie macie pojęcia, co może znaczyć głód nikotynowy. Sprzedaliśmy wizerunek za paczkę tytoniu TV Regionalnej. |
|
2011/01/31 00:36:47, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318797151 jakby nie dali machorki, to i Paryż by się nie ostał, mieliśmy naprawdę kryzys. Lokalną TV zaangażowaliśmy, by nam przywieźli. |
|
2011/01/31 00:35:22, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318795571 zresztą, za komuny! Za kapitalizmu, jak nas z kolegą przycisnęło w terenie, byśmy spalili wieś, nie tylko tytoń. |
|
2011/01/31 00:33:30, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318795021 jeśli dosypie herbaty z liści poziomek, kto wie. Za komuny, panie, różne rzeczy się robiło. |
|
2011/01/31 00:32:15, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318734707 wiesz, u mnie było tak, że dostaliśmy listę terminów do wkucia (3 strony) i listę lektur na cały rok (6 stron). |
|
2011/01/30 23:37:39, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318732863 o'rly? Mój ulubiony przedmiot, zwłaszcza że wykładał go Zybertowicz^^ |
|
2011/01/30 23:34:22, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318719241 to prawda, ale przynajmniej płacą, a bycie nauczycielem jest nudne, nie płacą i tylko się niepotrzebnie wciąż wkurzasz. |
|
2011/01/30 23:22:02, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318717787 wybacz, ale są idealistyczne i chujowe po prostu. |
|
2011/01/30 23:21:13, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318715355 //blabler.pl/s/im-318717157 zamiast pedagogicznego, zrób kurs handlu zagr., albo chociaż logistyki. |
|
2011/01/30 23:20:48, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318715355 załap się do firmy handlującej z Włochami. Jako znająca włoski idiomatycznie będziesz niezastąpiona. |
|
2011/01/30 23:19:37, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318715123 czymkolwiek, aby nie nauczycielem. Mam rodziców nauczycieli i sam nim byłem przez kilka lat, wiem o czym mówię. |
|
2011/01/30 23:18:12, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318712923 weś, bycie nauczycielem to beznadziejna harówka, nędza i upokorzenia. Zostań mafiosem. |
|
2011/01/30 23:16:47, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318710753 o mało co byłbym zrobił, bo wymagali! |
|
2011/01/30 23:13:39, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318698717 kresowy, paaanie, ukraiński... Sarmacki, z polotem, nie jak te lutry. |
|
2011/01/30 23:03:24, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318692599 był jeszcze taki koment, że nie powinien w tych warunkach lądować, tylko odejść na drugi krąg... |
|
2011/01/30 22:59:19, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318689657 no właśnie. "Kup dechy w Leroyu, zasrańcu i gnoju". "Kup groszek zielony, nie będziesz zmielony", mówię, łatwizna. Oczekuję ofert. |
|
2011/01/30 22:53:36, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318687335 "Kupuj w SAM-ie, głupi chamie", ewętualnie "Zostaniesz rozstrzelany, jeśli natychmiast nie kupisz odkurzacza WIZZG". Bardzo łatwe. |
|
2011/01/30 22:50:19, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318686521 i wspomaga midichloriany czy coś tam, psiony. |
|
2011/01/30 22:48:50, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318684677 a wtedy utrzesz go w moździerzu z miodem i pieprzem, i zjesz^^ |
|
2011/01/30 22:47:46, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318644497 BO JEJ DANE HAKERZY NOCĄ UKRADNĄ. PRZEZ ZASILANIE. |
|
2011/01/30 22:11:16, 0 ♥
|
|
vauban: //blabler.pl/s/im-318641249 opowiadano mi kiedyś o jednej pani prof. zwycz. która wyłączała komputer po pracy z gniazdka elektr. Nie zgadniecie, dlaczego. |
|
2011/01/30 22:10:49, 0 ♥
|
|
|