|
widokzwenus: wróciłam do domu i padłam... przeżyłam kolejny zawód w empiku, potem w trafficu... chyba muszę sama sklep muzyczny założyć :( - płyt brak, humoru brak |
|
2009/01/07 22:25:27, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: biorąc podd uwagę stopień mojego zorganizowania ostatnimi czasy, opony zimowe założę w maju... |
|
2009/01/07 16:03:31, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: jak się mówi "przelot kondorem" to chyba WIADOMO ŻE NIE CHODZI O PTAKA!!!!!!!!!!! |
|
2009/01/07 15:54:22, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: intymnie: po obejrzeniu swoich ud uznałam że bicze wodne są nie dla mnie... bardzo nie dla mnie... tak nie dla mnie że modlę się żeby to dżinsy mi farbowały... |
|
2009/01/07 15:47:52, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: iczy mróz nie wystarczył? musi jeszcze ten snieg napierniczać? ( ale tak tajniacko przyznam że ładnie będzie wieczorem ) |
|
2009/01/07 14:58:07, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: moderacja mnie czasem odmóżdża... jak się człowiek naczyta głupot to zaczyna marzyć o byciu idiot savant i umiejętności pogrywania na tamburynie |
|
2009/01/07 14:02:56, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: a koleżanka ze starej pracy napisała mi że dochodzący informatyk za mną tęskni... w hołdzie słucha w samochodzie Joy Division... hał najs :) |
|
2009/01/07 13:44:36, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: altualnie w pracy trening - jak zrobić cos z niczego czyli oferta na podstawie żadnych danych :) |
|
2009/01/07 13:43:45, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: tylko z kim ja się umówię jak połowa znajomych znienacka wydoroślała i za dorosłe zachowanie uważa chodzenie do Cynamonu ( paw ) |
|
2009/01/07 13:38:38, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: mam taki dziwaczny tydzień że chyba w sobotę poskaczę w ulubionej mordowni... nie widzę innej możliwości relaksu |
|
2009/01/07 13:36:08, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: mam dosyć mieszkania na osiedlu gdzie wszyscy maja wszystko w dupie, nic nie robia i tylko narzekać potrafią - moje osiedle powinno się zwać Mała Polska |
|
2009/01/07 13:13:29, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: w mojej torbie odkryłam brak lunchu... oto zagadka kryminalna na dziś... |
|
2009/01/07 13:07:36, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: chciałam powiedzieć że nie wiem jakie to radio, i nie sprawdzę bo słuchamy na sprzęcie z lat wzmiankowanych i częstotliwość tajemna |
|
2009/01/07 10:49:31, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: na pewno nie z zimna ...stopa mi lata w rytmie disco... niedobra stopa... nierockowa stopa... lewa jakaś choć prawa |
|
2009/01/07 10:48:43, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: #słucham w pracy jakiegoś przerażającego radia i czuję się jakbym była w USA w latach '60... przyznam że nawet stopa mi lata trochę... |
|
2009/01/07 10:45:58, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: nie zaprzeczę że po chwili wzruszeń odkryłam "naturalny" tytuł filmu i mną zatrzęsło... |
|
2009/01/07 10:28:36, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: uważam że ludzi, którzy tłumaczą tytuły filmó należy wieszać za klejnoty na mrozie |
|
2009/01/07 10:26:42, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: oglądałam wczoraj po raz pierwszy "Zakochany Paryż" i znowu wsiąkłam, ale jak wsiąkłam... nawet udało mi się poryczeć |
|
2009/01/07 10:25:48, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: człowiek to dziwne stworzenie, pozbyłam sie martwej ryby i jednak nie mogę zjeść łososia... zamówiłam pizzę... |
|
2009/01/06 20:46:49, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: właśnie spuściłam współlokatora w kiblu i chyba czas na wino |
|
2009/01/06 20:31:15, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: tak się cholera kończą niekonfliktowe związki uczuciowe, wracasz do domu a on leży martwy w akwarium |
|
2009/01/06 20:12:13, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: kurczę, moja nerwica natręctw udziieliła się bojownikowi, zdechł grzecznie w kąciku akwarium i osiadł... biedactwo :( |
|
2009/01/06 19:57:03, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: o ciekawe zjawisko, mam w domu dwie martwe ryby - jedną w akwarium a drugą w piekarniku.... jedną zjem a drugiej się brzydzę |
|
2009/01/06 19:54:34, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: plan na siłowni wykonany, niestety po powrocie do domu przestałam być radosna bo moja ryba nie żyje... |
|
2009/01/06 19:52:14, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: no to żegnam na czas ćwiczeń, jakbym się nie odzywała to znaczy że nie mam już paluszków...ani nic |
|
2009/01/06 16:57:09, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: czas podnieść się z krzesła, pogodzić z ludzką głupotą i ruszyć tyłek na ćwiczenia... tam muszę godzić się jedynie z brakiem mięśni |
|
2009/01/06 16:45:52, 0 ♥
|
|
|
