|
widokzwenus: Skoro jednak nie będę spała do poniedziałku, to popełznę po jakieś śniadanie, bo na niespanie też trzeba mieć siłę. |
|
2012/07/13 09:56:39, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: uświadomiłam sobie, że jest piątek i chyba potrzebuję chusteczek |
|
2012/07/13 09:38:34, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: Raport wysłałam o 4.00, spać poszłam o 6.30, wstałam o 7.30 i popracowałam do 8.45, to teraz chyba mogę spać do poniedziałku? |
|
2012/07/13 08:59:16, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: Skoro i tak nie będę spała, to sama nie wiem... Obejrzeć X-Menów czy zrobić raporcik? |
|
2012/07/13 02:07:41, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: jak zwykle jestem spóźniona, wyjątkowo mnie to nie obchodzi |
|
2012/07/12 20:01:08, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: Serduszko me zostało nieco ukojone. Zaraz pójdę je ukoić bardziej. |
|
2012/07/12 19:33:31, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: I znowu mi mieszają w kalendarzu. I w geografii. Czy ja życzę zamienić Londyn na Paryż? I czy ja w końcu trafię do tej Barcelony? Grrrrrrrrrr. |
|
2012/07/12 19:20:00, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: złowieszcza ilość wron krąży nad budynkiem i drze dzioby. mam się już martwić? ja tylko wyplułam gumę... |
|
2012/07/12 19:12:08, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: Rzadko ostatnio rozmawiałam z moimi ochroniarzami, ale od dziś wychodzę przez garaż :> |
|
2012/07/12 18:41:41, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: Widzę, że moje przepowiednie na dziś się nie sprawdzą wyjątkowo. No nic. W końcu mam cały czas świata. |
|
2012/07/12 18:03:55, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: Ach doprawdy, nie zrozumiałam, że to taki przedni żarcik był (klasnęła w ręce i wyrzygała się z zachwytu) |
|
2012/07/12 17:53:06, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: Ludzie wiecznie mnie zaskakują. Szkoda tylko, że z reguły brzydko. |
|
2012/07/12 17:46:48, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: Ku swojemu ogromnemu zaskoczeniu dostałam dziś wszystkie urlopy jakie chciałam. I jeszcze parę innych rzeczy. Kluczem ewidentnie jest to, że mi nie zależało. |
|
2012/07/12 11:40:17, 0 ♥
|
|
|
widokzwenus: nutki, GŁOSY i lekki obłęd. oddalę się, żeby sobie nie psuć |
|
2012/07/11 19:51:58, 0 ♥
|
|
|
