|
zazie: piwo Perła Export smakuje jak siki. cóż, zdarza się. ale na dodatek ma jeszcze najbardziej idiotyczną i wtórną kampanię reklamową ever. to już prawdziwy dramat. |
|
2010/05/31 23:50:54, 0 ♥
|
|
zazie: słucham żenującej muzyki i jem cytryny. dzisiejszy dzień nawet może być. |
|
2010/05/31 16:59:40, 0 ♥
|
|
zazie: wyprowadziłam grubasa na spacer. spojrzała na mnie wymownie i kichnęła, zawieszając ponad kałużą obrażoną nóżkę. weź mnie na ręce i zanieś na sofę. |
|
2010/05/31 14:02:54, 0 ♥
|
|
zazie: księgowy miał rację. jak się człowiek postara, to zarobi na zus, podatek dochodowy i vat. oraz cukierki ;) |
|
2010/05/31 10:13:19, 0 ♥
|
|
zazie: Syd: "mały nie jedz pierogów! trzeba jeść jakieś ten... dobrobyty wiosny! warzywa jakieś!" |
|
2010/05/29 16:04:32, 0 ♥
|
|
zazie: ile razy z rzędu można słuchać tego samego kawałka? godz. 13.12 - 20 razy |
|
2010/05/28 13:12:50, 0 ♥
|
|
zazie: all those beautiful boys. pimps and queens and criminal queers. all those beautiful boys. tattoos of ships and tattoos of tears. |
|
2010/05/27 17:49:03, 0 ♥
|
|
zazie: wczoraj usłyszałam, że jestem laską. chodzącą laską trotylu. jak mi jeszcze ktoś powie, że jestem z plastiku, to normalnie znów wybuchnę!!! |
|
2010/05/27 15:05:45, 0 ♥
|
|
zazie: jeszcze tylko GANC POMADA pomada.info.pl, żeby nie zapomnieć i już. o 14.56 uznam tekst za skończony i oderwę palce od klawiatury. nawet w połowie zdania. |
|
2010/05/26 13:57:56, 0 ♥
|
|
zazie: w dresie, w kaloszkach w papugową dżunglę i z wysypką na rękach.długi spacer uznajemy za odbyty. zaczynam drugą część dnia i kolejny tekst. |
|
2010/05/26 13:35:01, 0 ♥
|
|
zazie: uwielbiam ludzi stokroć bardziej nieogarniętych niż ja sama. biedacy. taka karma - myślę, wpierdalając czekoladę z lidla. ujdzie. |
|
2010/05/26 12:08:22, 0 ♥
|
|
zazie: błoga cisza. mops słodko drzemie. ale zaraz się obudzi i znów będzie aila-baila-bafmy-sieeem!!! |
|
2010/05/26 12:03:25, 0 ♥
|
|
zazie: tajwański Foxconn, producent iPhone'a, żąda od pracowników pisemnego zobowiązania, że nie popełnią samobójstwa |
|
2010/05/26 11:53:00, 0 ♥
|
|
zazie: puszka skondensowanego słodkiego mleka woła mnie z lodówki. zjedz mnie łyżką. oh no. zatkam uszy. podgłośnię muzykę. pomacam się po tyłku i dostanę depresji. |
|
2010/05/26 11:32:00, 0 ♥
|
|
zazie: pierwsza mocna kawa. brak pomysłu na zakończenie. wiórki kokosowe na stole. rozsypane. karma. |
|
2010/05/26 09:29:02, 0 ♥
|
|
zazie: wróciłam do domu.pospałam.opierniczyłam pół pudełka rafaello. wypiłam dzbanek herbatay. i nadal nic mi się nie chce. |
|
2010/05/25 22:04:02, 0 ♥
|
|
zazie: thunderbolt and lightning, very, very frightening me! galileo, galileo, galileo figaro, magnifico-o-o-o-o ... |
|
2010/05/24 23:55:26, 0 ♥
|
|
zazie: ... to be really enthusiast KEBAB. about spring summer 2010. YEAH! ale uuurrrrwał! |
|
2010/05/24 00:23:33, 0 ♥
|
|
zazie: sobota. poranek w służbie wewnętrznej samodyscypliny. siedzę w pionie. |
|
2010/05/22 11:02:26, 0 ♥
|
|
zazie: grupowe darcie ryja ma okoliczność zmierzchu. udział biorą: mops spod 401, york spod 402 oraz owczarek i no-name-kundel spod 400. zaraz oszaleję. |
|
2010/05/21 20:14:51, 0 ♥
|
|
zazie: roboty mam w chuj i troszeczkę. rzecz jasna - rozpiera mnie entuzjazm. z tej okazji postanowiłam wskrzesić blipa. |
|
2010/05/21 19:50:20, 0 ♥
|
|
zazie: mocno produktowe hasła. a ja po winie nie trafiam w litery, do cholery. |
|
2010/05/09 23:20:48, 0 ♥
|
|
|