
#
J25 W Japonii przed wejściem do restauracji wystawia się atrapy potraw. Niektóre z nich to wręcz dzieła sztuki. [
FOTO]

#
J25 Tu dokładnie widać, że to kolej jednoszynowa [
FOTO]

#
J25 W Tokio w marketach są głównie banalne dżemy, żeby kupić coś ciekawszego, musiałem pójść do sklepu "towary z Okinawy". A tutaj bez problemu, każdy sklep ma takie. [
FOTO]

[
^janekr] #
J25 Ciekawe, czy można zamówić sam bufet dodatków, bez dania głównego. Wtedy weganin za te 17 zł mógłby zjeść zupę z ryżem i wszystkie te warzywa i owoce.

#
J25 Hotel już się szykuje na święta [
FOTO]

#
J25 Jakoś ominęło mnie zamawianie potraw przez tablet, to teraz mam - nie dość, że tablet, to tylko po japońsku

tja

#
J25 Nie mogłem się powstrzymać i wlazłem do Pacyfiku [
FOTO]

#
J25 Miejska plaża w Naha. Mała, a do wody wolno wchodzić tam, gdzie niebieskie boje - pokazują siatki na meduzy. [
FOTO]

#
J25 W (sub)tropikach człowiek szybko się uczy. Np. tego, żeby iść po zacienionej stronie ulicy. BTW to chyba palma? [
FOTO]

#
J25 Dzisiaj zatem tak, bez kiszonek [
FOTO]

#
J25 Bufet jakiś mało ciekawy. Do tego jajka na twardo i zupa miso z dystrybutora. [
FOTO]

[
^agg] Wciąż za mało, żeby wygenerować jakąś piękną katastrofę. Ale może EA da teraz czadu :>

[
wyborcza.pl] a tu jeszcze fajne o zwiazkach niekoniecznie malzenskich

skille kuchniowe [
FOTO]

Niech twórcy gier jak najszybciej zaprzęgną do ich produkcji AI. I niech padają jak muchy. [
FOTO]

[
^deli] Zdecydowanie zostaję przy samodzielnie robionym bloku. Na maśle.

TILT, że Wedel zaczął produkować różne rodzaje bloku czekoladowego, o nazwach typu "rarytas" czy "przysmak" czekoladowy. Ale jak zobaczyłam ten skład... (między innymi olej palmowy, bo czemu nie).

dobrej nocy myszeczki, #
exitus

O, Thomas Piketty w telewizji !

[
^dees] ale … ile on ma lat ?

[
^kulkacurly] kanapka z kiełbasą. Ale za to prawdziwą, swojską

[
^perdo] doskonale, to jest blisko mnie w dc

[
^dzierzba] update po meksykańsku z tortilla :)

[
^rmikke] Mhm, zausz firmę! Skoro wiesz, że jest zapotrzebowanie i jak to zrobić, dotarcz takie obieraczki i będziesz miał profit.

[
^rmikke] A skąd, nowoczesne bazują na ścieraniu i wcale nie dostajesz kulki. A jak chcesz mieć gładkie, to szukaj pod "obieraczka z polerką" itp.

[
^rmikke] Pięć tysięcy złotych normalna, dziesięć tysięcy złotych lepsza i nieco wypasiona; firm handlujących maszynami dla gastronomii i spożywki jest na pęczki, na pewno potrafisz jakąś wyguglać.

[
^rmikke] we wojsku były takie maszyny oparte na logice rozmytej, z zamontowanym czymś w rodzaju szlifierki, ale ziemniaki też wychodziły głównie rozmyte (zawiesina wszystkiego plus mała kulka ziemniaczana)