Ostatnie statusy:

#J25 Takie rzeczy tuż koło mojego hotelu [FOTO]
[^janekr] #J25 Gion, owszem, planuję na jutro, ale obiad zjem pewnie gdzieś indziej
[^boni01] Nie, chciałem Łososia smażonego #J25. Poza tym w #Kioto jestem, Osaka spadła z planu.
[^janekr] [^janekr] Czyś ty poszedł na jedzenie, czy na gejsze? Może dzielnica nazywa się Tobita? ;D
[^janekr] #J25 ...w menu nie było pozycji, które były wypisane na ulicy. Wiecie, co powiedziałem do wizuchny.
#J25 Nie dość, że zamawianie przez telefon, nie dość, że nie ma wifi, nie dość, że opłata za krzesło i obowiązkowy drink, ALE...
W niedzielę do Krakowa na półmaraton i tam też było #bieganie 21km czyli ostatni etap korony półmaratonów, w zacnym towarzystwie Wartkich. Naprawdę niewiele brakło do zmieszczenia się ponownie poniżej 2h (53 sekundy!) #daromarbiega [FOTO]
[^daromar] A i żona znowu wybiegała pudło, tym razem drużynowo pierwsze miejsce w sztafetach żeńskich. [FOTO]
To w sobotę był Maraton Sztafetowy, czyli #bieganie 2x 4km po niełatwej trasie. Drobne niedogodności zdrowotne i niestety czasy były średnie (20:47 i 21:45) ale trzeba było pamiętać o niedzieli :) #daromarbiega [FOTO]
[^merigold] like że żyjesz :-*
[^janekr] M.in. dlatego nigdy nie użyłem autobusu w Tokio.
[^shigella] chciałbym, żeby projekt "office 365" został definitywnie zamknięty; toż tam nawet edytor nie jest edytorem, tylko ChWCz [FOTO]
[^antek] Nie stać mnie na żaden z wariantów
[^shigella] Bo szybko znaczy dobrze? :D
#J25 W #Tokio nie jeździłem autobusami, więc nie wiem, czy stały w upiornych korkach. W #Kioto tak i tak.
#J25 Autoportret z talerzem [FOTO]
#J25 Osaka definitywnie spadła z planu, 3 dni na #Kioto to i tak mało
#J25 W poprzednich hotelach codzienne sprzątanie było stanem domyślnym, jak ktoś nie chciał powinien umieścić na drzwiach informację. Tu odwrotnie, trzeba poprosić o sprzątanie. Żeby jeszcze można było zakomunikować, że świeże ręczniki są zbędne.
#J25 Metro w #Kioto wydaje się bardzo podobne do innych systemów metra na świecie, ale zasilane jest z góry - trzeciej szyny brak [FOTO]
[^janekr] #J25 Sznur do dzwonienia. No to zadzwoniłem. [FOTO]
tja
#J25 Jem śniadanie, a wifi mam z barku hotelowego i proszę - mogę zalogować się na pocztę w gazecie. A w pokoju, gdzie wifi daje hotelowego IP jest dalej zablokowane.
#J25 Jen dalej tańszy, niż kiedy kupowałem. I tak był słaby...
Out of breath, out of time, everything has a price; you can be all I got, what's the difference? #pajonkśpiewa #niewysłanysms
[^lupinka] I pomyśleć, że ludzi bulwersuje prosty makaron z truskawkami. Zabielana zupa owocowa - pycha. Ziemniaki z omastą - ekstra. Ale to dwa odrębne dania :D Muszę tego spróbować!
Stare nawyki: bez zastanowienia umościłam się na podłodze i odpaliłam playlistę obniżającą nastrój. Niektóre rzeczy się nie zmieniają.
[^rmikke] Słodki, lepki :( Większość lekarstw lądowała u mnie - pigułki w poszwie na kołdrę, płyny w doniczkach z kwiatami. Zastrzyki znosiłam, bo nie wymyśliłam, jak się wymigać
[^shigella] Ja pamiętam Pini w wersji do rozpuszczania w wodzie i picia jak sok, tam zdecydowanie nie było kodeiny i alkoholu, głównie cukier.
[^shigella] Tussipect to to już nawet ja miałam. Trujący nie był, bo wylewałam po łyżce do monstery i przeżyła
dobrej nocy myszeczki, #exitus
[^scarbossa] no pewnie, od zanieczyszczeń rosną większe [FOTO]
[^agg] zrzut ekranu stąd [www.domzdrowia.pl]
[FOTO]
[^dees] może usmażyli je, gdy było bardzo gorąco?
[^dees] a nie unosi się zwyczajnie w powietrzu?
[^soupe] w nagrodę dostałam gigantyczne jajko sadzone [FOTO]
[^soupe] powiedziałam „salut, Marine, comment vas-tu?” I powiedziałam dzień dobry jej mężowi (niezłe ciacho, swoją drogą). Jestem z siebie dumna. [FOTO]
[^soupe] w ramach niespodziewani dla mnie, spotkałam tam moją szefową z M., tej super kancelarii, w której nudziłam się, jak spasiony mops. Nie naplułam na nią, ani nawet nie powiedziałam, żeby się poszła grzać. Wręcz przeciwnie,
W związku z minionymi urodzinami, zaprosiłam S do restauracji z gwiazdką oraz widokiem [FOTO]
[^daromar] wow, brawo!
« Strona 3 »