boni01:

[^lafemmejuriste] Tia, ale to są pierdoły i pikuś, na takiej klasy kwestie to mi nawet zen nie drygał, typowo "Nie wiedziałem, że macie tu świecką tradycję X. Na razie, to ja muszę przemyśleć, co w związku z X powinienem zrobić" i sayonara.
2015/10/20 16:40:07 przez www, 0 , 1

^lafemmejuriste: [^boni01] Właśnie o te miliony pierdół mi chodzi. I pikusiów. Bo to one psują krew, a nie zagadnienie niebyłej, a przez to nierozstrzygniętej bójki pomiędzy złotowłosą córeczką, a przypakowanym starszakiem, nie? To one psują krew.
2015/10/20 16:41:48