lupinka:

[^precious] [^dees] a dla mnie w ogóle kosmosem jest przekonanie kobiety, która związała się z mężczyzną w trakcie jego poprzedniego związku, że NO ALE PRZECIEŻ MNIE DLA INNEJ NIE ZOSTAWI. pfffffff.
2016/10/12 11:52:52 przez www, 3 , 5

Lubią to: ^matemaciek, ^klara, ^pea,
^lupinka: [^lupinka] jakoś mam wrażenie, że pewne skłonności są niezmienne. możecie mnie teraz zlinczować, ale jakby szeroko poparte dowodami wśród bliskich i znajomych królika.
2016/10/12 11:53:35
^lupinka: [^lupinka] [^lupinka] aha, napisałam "kobiety", ale działa w obie strony, żeby nie było.
2016/10/12 11:54:17
^dees: [^lupinka] zależy. wierzę w to, że to mógł być pierwszy raz, "studenckie" małżeństwo, faktycznie od początku nieudane, i że drugi związek już będzie TYM. znam takie przykłady.
2016/10/12 11:55:29
^lafemmejuriste: [^lupinka] Ejno, to przecież najprostszy mechanizm na świecie - JA jestem fajniejsza, ONA go nie rozumiała itd. Smętne wszyscy-wiedzą-co, a sprawa jak zwykle i tak jest nieco bardziej skomplikowana.
2016/10/12 11:57:59
^klara: [^lupinka] Bywa, że po prostu są wtedy szalenie zazdrosne. Albo wykryją na czas, albo się misiu ulotni
2016/10/12 12:09:41