cloudy:

[^cloudy] acz mam mocne wrażenie, że z tymi mieszkaniami i samochodami to urbańska legenda, nie znam chyba nikogo, kto by powyższe otrzymał od rodziców, a może?
2019/02/22 17:40:43 przez www, 0 , 17

^pea: [^cloudy] nie legenda :)
2019/02/22 17:44:39
^fel: [^cloudy] kuzyn dostał od przyszłego teścia samochód, żeby jego córki byle czym nie woził, mi się również mama dołożyła do mieszkania (37 mkw) i samochodu (ale to nadal razem mniej niż 30% wartości tego samochodu, co kuzyn dostał ;) )
2019/02/22 18:13:13
^deli: [^cloudy] Moi rodzice pożyczyli mojej siostrze część wkładu własnego na mieszkanie, ale przez lata ich spłaciła (oczywiście, nie liczyli sobie prowizji, ale i tak).
2019/02/22 18:14:52
^qmack: [^cloudy] ja! ja! ja! dostałam aktualnego golfolota 4 lata temu!
2019/02/22 18:15:23
^finka: [^cloudy] nie legenda, masa klientek/ich mężów ma mieszkania, a czasem domy (!) od rodziców. Moja kumpela z liceum dostała ponad 100 metrowe mieszkanie w odnowionej kamienicy. Mnie tata dał 100 tys wkladu wlasnego, a tesc
2019/02/22 18:16:01
^rmikke: [^cloudy] Ja poniekąd otrzymałem.
2019/02/22 18:19:25
^anks: [^cloudy] ja mam pół mieszkania :P
2019/02/22 18:19:43
^sirocco: [^cloudy] Moja siostra. Aktualny dom jest zapisany na mnie, ale to w spadku. Ja dostałam od rodziców samochód, ale im to spłaciłam, z czego dumni byli i oni, i ja.
2019/02/22 18:23:07
^antek: [^cloudy] mojemu mężowi mama kupiła mieszkanie, jak chciała żeby się wyprowadził od niej :P ale to specyficzna sytuacja, bo notariusze w tamtym czasie zarabiali bardzo grube pieniądze.
2019/02/22 18:30:06
^janekr: [^cloudy] Pierwszy samochód (9 letni fiacik 126p) dostałem od ojca, drugi (fabrycznie nowy, ale też kaszlak) od teścia. Potem radziłem sobie sam.
2019/02/22 19:23:21
^kulkacurly: [^cloudy] brat dostał po prababci, sprzedał i kupił inne. Co nie przeszkadza mu narzekać, że zero wsparcia i nikt go nie kocha.
2019/02/22 21:32:13
^dzierzba: [^cloudy] na mnie nie patrzcie :>
2019/02/22 21:34:33
^kakunia: [^cloudy] znam takich, co dostali na 3/4 mieszkania i na wesele. z prezentów weselnych dopłacili do reszty mieszkania sobie młodzi sami. następnie co pół roku - meble do któregoś pomieszczenia były grane
2019/02/22 21:36:49
^kerri: [^cloudy] ja pożyczyłam rodzicom pieniądze na zakup samochodu (bynajmniej nie nowego) :) Ale znam takich, którzy dostali. np. córka eksszefa dostała od niego wielkie mieszkanie gdzieś blisko centrum Warszawy, chwalił się.
2019/02/22 21:55:24
^lawenda: [^cloudy] znam wielu
2019/02/22 23:17:39
^perdo: [^cloudy] znam mnóstwo ludzi.
2019/02/23 08:51:40
^orr: [^cloudy] Mi rodzice dorzucili się do pierwszego auta (reszta była z kredytu-dofinansowania). Ale w moim przypadku samochód był (i jest) warunkiem koniecznym do samodzielności i niezależności.
2019/02/23 12:02:02