lafemmejuriste:

Hmmmmm... Co się odpowiada, jeżeli ktoś ważny bardzo serio i w bardzo poważnej sprawie prosi o modlitwy? Troszkę nie wiem, jak na to odpowiedzieć.
2013/12/05 17:03:12 przez www, 0 , 6

^kulkacurly: [^lafemmejuriste] ja bym powiedziała "zrobię co w mojej mocy".
2013/12/05 17:05:04
^pagan: [^lafemmejuriste] Oczywiście, rozumiem.
2013/12/05 17:06:41
^aniaklara: [^lafemmejuriste] będę o tobie myśleć? albo zapewnić o duchowym wsparciu? też bym miała problem
2013/12/05 17:08:37
^erwen: [^lafemmejuriste] Odpowiedziałabym, że będę z nim myślami i że życzę jak najlepiej.
2013/12/05 17:13:06
^alquana: [^lafemmejuriste] grzecznie odpowiedzieć, że wprawdzie modlitw się nie uprawia, ale będzie się ciepło myśleć. I tyle.
2013/12/05 17:19:59
^tagetes: [^lafemmejuriste] Ja bym przystała na tę prośbę i rzeczywiście się pomodliła - nie jak do swojego boga, ale jak do boga tej osoby - tak samo jakbym mówiła do jej rodziców.
2013/12/05 21:50:00