kerri:

[^funke] Nie pomijam - proste rozważenie "co będzie, jeśli niechcący wyjdzie z tego dziecko". Nie rozumiem ludzi, którzy nie poświęcają takiej możliwości ani pół myśli, a potem mają dramę, bo obowiązki, alimenty itp.
2014/08/08 14:15:47 przez m.blabler, 2 , 6

Lubią to: ^wiku, ^erwen,
^wiku: [^kerri] "jeżeli się z tego wygrzebie to nazwiemy go MacGyver" #suchar
2014/08/08 14:18:40
^amjan: [^kerri] I właśnie problemem tej rozmowy jest, że gdy ja i ^funke rozważamy kwestię w szerokiej perspektywie całego przekroju społecznego, to Ty okroiłaś ją wyłącznie do dyskotekowych jebaków, którzy "nie poświęcają ani pół myśli".
2014/08/08 14:22:14
^funke: [^kerri] Erm, ale jeśli się zabezpieczasz, dlaczego masz myśleć o tym, że skończy się to ciążą? Plus zawsze jest pigułka "po", a jeśli ta zawiedzie - aborcja.
2014/08/08 14:23:43
^funke: [^kerri] [^funke] BTW, uważam, że to jeden z naprawdę nielicznych aspektów, gdzie to mężczyzna jest na przegranej pozycji, jeśli kobieta zdecyduje się zatrzymać potencjalną ciążę wbrew jego woli.
2014/08/08 14:24:28
^funke: [^kerri] [^funke] I z mojego punktu widzenia jako kobiety - jest to ogromny plus, że jeśli zaszłabym wbrew woli, zawsze mogłabym tę ciążę usunąć, bo to moja decyzja. Nikt mnie nie może zmusić, zebym miała dziecko.
2014/08/08 14:27:52
^kociaciocia: [^kerri] Szczerze mówiąc ja nie rozumiem ludzi, którzy mają dziecko niechcący. Bocian im przyniósł?
2014/08/08 14:29:50