|
hiscat: 'Spadkobiercy' fajni, ale jakoś bez sensacji. Na pewno nie Oscarowe. |
|
2012/02/23 00:08:55, 0 ♥
|
|
hiscat: Moje ostatnie dni wolności; od przyszłego tygodnia zajęcia. Trzęsę portkami. |
|
2012/02/22 18:52:00, 0 ♥
|
|
hiscat: Jak ja się dzisiaj rano potwornie, potwornie czułam... O 8 podpisałam te weksle i zaczęłam umierać. |
|
2012/02/22 14:41:47, 0 ♥
|
|
hiscat: To niewiarygodne, że robiąc tak kurewsko nudne wywiady, Pieńkowska wciąż je robi! |
|
2012/02/22 14:32:54, 0 ♥
|
|
hiscat: Wow. Jestem z siebie dumna. Chyba wyszłam z twarzą z czegoś, z czego normalnie bym nie wyszła. Humor to jest to, zapamiętać. |
|
2012/02/22 13:52:32, 0 ♥
|
|
hiscat: Wlazłam na extranet z sercem wyskakującym z klatki piersiowej. Kwota i konto spisane. Spadam stąd. |
|
2012/02/21 23:58:20, 0 ♥
|
|
hiscat: A z B. fajnie, choć to było najbardziej zmartwione spotkanie, jakie mieliśmy. On się martwi mną, ja się mną martwię, martwię się, że on się martwi... dżizas. |
|
2012/02/21 20:51:19, 0 ♥
|
|
hiscat: I po raz kolejny olano mnie w zaproszeniu na spotkanie grupowe. Wkurza mnie to. |
|
2012/02/21 20:42:53, 0 ♥
|
|
hiscat: Zjadłam wczorajszą tartę (podwójna porcja) i nadal trwam w zachwycie. |
|
2012/02/21 15:15:39, 0 ♥
|
|
hiscat: Telepatia. Sceptyczką można być, a życie, doświadczenie swoje. I kolejny raz. Spooky. |
|
2012/02/20 22:57:36, 0 ♥
|
|
hiscat: Mój blog w ogólnym odczycie jest tak depresyjny, że gdybym na niego natrafiła przypadkiem, mogłabym powiesić się na pasku. Dżizas. |
|
2012/02/20 22:19:58, 0 ♥
|
|
hiscat: A tarta wciąż pyszna (i wciąż obecna, więc może coś dla B. na jutro zostanie...). |
|
2012/02/20 22:14:49, 0 ♥
|
|
hiscat: Zjadłam JEDNĄ kostkę Frutelli, a mój żołądek dosłownie wyje i się rusza. Obrzydliwość. |
|
2012/02/20 18:16:19, 0 ♥
|
|
|