miwla:
   wstałam rano, żeby popracować, a tu niespodzianka, Milena wstała też. to się narobiłam :/
2011/08/30 06:55:27, 0
miwla:
   nie potrafię pojąć tego, że na delegacji zapieprzałam cały dzień na nogach, a potem siedziałam po nocach, a teraz padam na ryj już przed 20.00
2011/08/29 21:15:54, 0
miwla:
   byliśmy odebrać nowe dowody i co? oczywiście w moim musiał być błąd. no nie ma bata, jak coś może się spieprzyć, to spieprzy się na pewno
2011/08/29 19:06:13, 0
miwla:
   wczoraj był taki żar, że nie w głowie mi było gotowanie czegokolwiek, za to dziś co by tu?
2011/08/28 09:36:50, 0
miwla:
   teraz pozostaje mi tylko wrócić myślami, na swoje miejsce, do swoich spraw i problemów.
2011/08/28 09:13:37, 0
miwla:
   a niby tylko trochę młodsi ludzie.
2011/08/28 09:11:40, 0
miwla:
   przypomniałam sobie, że kiedyś też tak miałam, że tak się kiedyś żyło i naprawdę zrobiło mi się ciut żal, że ja już na trochę innym etapie jestem.
2011/08/28 09:10:19, 0
miwla:
   niby praca, praca, ale po pracy...ale było fajnie. w ogole byłam z ludźmi bez żon, mężów, dzieci-zupełnie inny świat
2011/08/28 09:08:26, 0
miwla:
   wróciłam i mam syndrom pokolonijny
2011/08/28 09:06:59, 0
miwla:
   nie jestem w stanie sobie wyobrazić bólu matki, kiedy patrzy na pokój,w którym jeszcze parę dni temu bawił się syn.na wszystkie jego rzeczy,no nie ogarniam tego
2011/08/21 21:06:45, 0
miwla:
   świadomość nadal nie przyjmuje śmierci małego chłopca za coś, co stało się naprawdę. tylko praca odrywa mnie od myślenia o tym
2011/08/21 21:02:22, 0
miwla:
   przeczytałam coś strasznego. naprawdę, mam dziecko zdrowe i całe i nic więcej nie chcę
2011/08/18 23:37:36, 0
miwla:
   i jak zwykle Florence stawia skutecznie na nogi
2011/08/18 22:09:45, 0
miwla:
   przeżywam cudowne ożywienie. po 3.5h spania naprawdę można nieźle funkcjonować
2011/08/18 22:09:15, 0
miwla:
   jestem strasznie wypluta, ledwo ślipiam na oczka. ale iść spać tak o 19.30?
2011/08/18 19:36:55, 0
miwla:
   jedyna metoda, żeby nie usnąć to chyba tylko ni esiadać
2011/08/18 18:51:05, 0
miwla:
   delegacja nie służy spaniu. 3,5h snu przed całodniową pracą w terenie wychodzi ze mnie każdym otworem
2011/08/18 18:50:43, 0
miwla:
   Bosz,zlapalam neta.rany boskie,umre z zachwytu
2011/08/17 21:20:26, 0
miwla:
   na dobranoc Florencja [www.youtube.com]
2011/08/15 22:57:47, 0
miwla:
   dopsz, zwijam kopma w walizeczkę, i komu w drogę...chlip...a może wcale nie chlip :P
2011/08/15 22:56:12, 0
miwla:
   driń nr 3. ależ jestem przyjemnie znieczulona
2011/08/15 22:30:55, 0
miwla:
   oraz z okazji wyjazdu, jeż na głowie :P
2011/08/15 20:42:34, 0
miwla:
   spakowana z driniem w ręku
2011/08/15 20:40:42, 0
miwla:
   po tym weekendzie jestem bardziej pełna niż kobieta w ciąży :/
2011/08/15 17:53:31, 0
miwla:
   //blabler.pl/s/im-662704975 o to to to
2011/08/15 17:52:32, 0
miwla:
   nie cierpię takiego czekania. trochę się tym stresuję, choć wiem, że jak już wsiądę w samochód i pojadę to jakoś to będzie i całe 2 tygodnie zlecą
2011/08/15 16:01:15, 0
miwla:
   rany rany, dziecko mi już pojechało, ja się prawie poryczałam, a teraz nastał czas durnego oczekiwania na mój jutrzejszy wyjazd.
2011/08/15 16:00:27, 0
miwla:
   tylko co by tu upiec?
2011/08/12 22:53:43, 0
miwla:
   jutro garden party z dużą zawartością dzieci. nie sprzątam jakoś przesadnie, bo się nie opyla. taki szybki refresh i już
2011/08/12 22:53:29, 0
miwla:
   no i co z tego, że jest już prawie 23. ja i tak zjem tą pyszną bułeczkę, którą sobie właśnie zrobiłam
2011/08/12 22:47:05, 0
miwla:
   zapamiętać na przyszłość: nie łączyć mleka czekoladowego z musli. zasłodziłam się na maxa
2011/08/12 10:21:22, 0
miwla:
   jakieś padnięte towarzystwo dziś w pracy. kurde, piątek jest!
2011/08/12 10:20:01, 0
miwla:
   tak sobie słuchałam różnych rzeczy i nagle ujrzałam [www.youtube.com] ja to znałam, ale nie widziała. i jakoś ciary mnie przeszły
2011/08/11 23:00:17, 0
   Strona 1 »

Archiwa