pastel:

[^cloudy] nie wiem, od roku walczę, edukuję, tłumaczę, proszę, płaczę i dupa zbita ;( ciągle straszy, ciągle goni, ciągle bije ;(
2019/10/17 19:54:59 przez m.blabler, 0 , 3

^przecinek92: [^pastel] no ale czy oddanie kotów jest rozwiązaniem problemu? Imho nie (bo czy nie udowodnisz mu wtedy, że jak tylko będzie wystarczająco agresywny, to postawi na swoim?).
2019/10/17 20:03:53
^gatto: [^pastel] a psa oszczędza?
2019/10/17 20:34:05
^cloudy: [^pastel] ok, ciezko mi cos radzic chyba. Moje sie urodzily jak Roman byl kotem w slusznym wieku i jakos tak wyszlo samo, że go darzyły należnym mu respektem. Choć on je olewał kompletnie i to była dla nich frustra. Odkad zaczelam
2019/10/17 23:07:27