janekr:

[^gammon82] Podobno w dawnych czasach (XVII - XIX wiek) pewien dyrygent zmarł po dziabnięciu się w nogę batutą. Bo wtedy nie umiano nic na zakażenie krwi.
2019/11/25 12:05:39 przez www, 0 , 2

^gammon82: [^janekr] nie batutą, tylko tym cholernym pre-batutowym drągiem, którego nazwy nie pamiętam (był jeszcze długo i może nadal jest używany przez kapelmajstrów wojskowych), a ówże dyrygent to pewnie Lully
2019/11/25 12:07:57
^gammon82: [^janekr] [^gammon82] drąg też się nazywał batuta, ale nie Ibn
2019/11/25 12:14:19