kociaciocia: [^kerri] kwestię usłyszałam od kogoś, kto raczej nie był alkoholikiem, ale pił niemało. IMHO nałóg nie wyklucza szczęścia - paliłam przez wiele lat i większość tego czasu bylam szczęsliwa |
|
2019/12/03 23:05:44 przez m.blabler, 0 ♥, 1 ∅ |
^kerri: [^kociaciocia] kłopot z uszczęśliwiającymi nałogami jest taki, że nie zawsze można im ulegać w dowolnej chwili - i wtedy nagle nałogowiec przestaje być szczęśliwy ;) [o negatywnych skutkach nie mówię, każdy wie]
2019/12/03 23:14:08
∅
2019/12/03 23:14:08