boni01:

[^gammon82] Na oko, ciśnienie pomijalne, bo jeśli "trzymasz" klej w rurce ew. wypuszczasz mikrokropelki, to ciśnienie jest przyzerowe; jeśli akcji kapilarnej i lepkości nie starcza, trza mieć PODCIŚNIENIE, żeby się wszystko nie wylało.
2019/12/10 10:47:58 przez www, 0 , 2

^boni01: [^boni01] Coś jak z pipetą zatkaną palcem - nad cieczą w pipecie masz ciśnienie niższe od atmosferycznego, stąd ciecz w pipecie jest "w równowadze" i se kontrolujesz wypływ szybkim paluszkiem.
2019/12/10 10:49:43
^boni01: [^boni01] BTW stąd np. profi zautomatyzowany dyspenser kleju kosztował jak mały samochód, kiedy ostatni raz się tym zajmowałem, bo np. samo durne podciśnienie i jego pomiar i kontrola (czyli: oparów kleju), kosztowało w pytkę.
2019/12/10 10:56:21