kociokwik:

[^kociaciocia] mój kot jest domowe kanapowe pluszowe bydlę i ma na koncie dwie sikorki i dwa wróble (chyba, bo z jednego tylko łapki znalazłam). Wszystko musiało wlecieć oknem, i już nie wyszło.
2020/02/06 13:42:36 przez m.blabler, 0 , 1

^kociaciocia: [^kociokwik] W domu ptak nie umiał odlecieć, musiał przegrać. Wystarczy, że raz walnął w szybę i już był lekko ogłuszony. Taką sikorkę ja złapałam ręką i potem stałam z nią chyba z 10 min w oknie, aż odzyskała sprawność i odleciała :)
2020/02/06 13:46:05