zuzanka:

Kołorkerzy opowiadają, jak ukrywają przez żonami wydatki, bo po co kobiecie wiedzieć, ile wydają na rowery i elektronikę.
2020/01/10 09:51:34 przez www, 0 , 7

^zuzanka: [^zuzanka] "I tak sobie nie sprawdzi, bo na rowerze nie ma modelu, poza tym brałem kastomowe dodatki za grubą kasę".
2020/01/10 09:52:28
^lupinka: [^zuzanka] mhm, połowa znajomych z robótek "ojej, dobrze, że paczka przyszła, jak męża nie było w domu, nie wiedział, ile znów wydałam". WHAAAAAAT.
2020/01/10 09:53:07
^zuzanka: [^zuzanka] [^lupinka] Wartości w związkach, tak.
2020/01/10 09:55:05
^het: [^zuzanka] u mnie też bardzo często takie gadki :/ ave konsumpcjo!:/
2020/01/10 14:11:40
^kouma: [^zuzanka] Phi. Albo mnie będzie teoretyczna wybranka akceptować w większości albo wcale. I co z tego, że mój rower ma z 15 lat.
2020/01/10 15:43:45
^sylvana: [^zuzanka] …a tak poważnie, to czasami są to ci sami kołorkerzy, którzy pracują w okresie świąteczno-noworocznym i jeszcze nadgodziny biorą, byle tylko nie zostać w domu z żoną i nowo narodzonym dzieckiem.
2020/01/10 19:11:46
^janekr: [^zuzanka] NIGDY nie ukrywałem wydatków w rodzinie, a żona do tego stopnia mnie nie kontroluje, że mógłbym kupic białego słonia. Wait... po cholerę mi biały słoń?
2020/01/10 21:32:03