dees:

[^lupinka] może trafiłaś na moment, kiedy nic się nie działo, a może Twoje zgłoszenie było już któreś z kolei. moim zdaniem nie kłamie, to wszystko pewnie trwało parę minut, w relacji i wspomnieniu wygląda na dłuższe.
2020/01/22 14:12:13 przez www, 0 , 2

^zuzanka: [^lupinka] [^dees] Plus stawiam dolary przeciw orzechom, że pewnie blogerka M. nie była już specjalnie zborna, bo stres i bogaty background w samoleczeniu.
2020/01/22 14:17:08
^lupinka: [^dees] możliwe. ale ona jeszcze podkreśla to użeranie się. a na 112 dzwoniłam kilka razy (na pogotowie chyba tylko raz, jak mi coś w plecach trzasnęło i nie mogłam wstać).
2020/01/22 14:17:36