 |
lupinka:
[^robmar] myślę podobnie. znajomi już się umawiają na grille, na spotkania, do fryzjerów...a ja będę siedzieć, ile się da, bez kontaktu z tymi, z którymi absolutnie nie muszę. |
|
2020/05/19 14:00:05 przez www, 4 ♥, 3 ∅
|
^
lafemmejuriste: [
^lupinka] Ja będę odmrażać życie ostrożnie i w maseczce. Zamierzam wyjść do ogródka na kawę i na drinka i do restauracji, w której nie miałam jak zostawić pieniędzy w lockdownie, bo nie dowoziła.
2020/05/19 14:06:00
^
robmar: [
^lupinka] no pewnie każdy podejdzie indywidualnie; pewnie też coraz więcej badań będzie na temat tego jak łatwo, a jak trudno się zarazić (przykład niemiecki z solniczką pokazuje, że przy jedzeniu jest bardzo łatwo się zarazić…)
2020/05/19 14:32:36
^
zuzanka: [
^lupinka] Akurat fryzjera uważam za najmniejsze zło tutaj. Czy rodzinny wyjazd z zachowaniem odległości i higieny (np. bez lizania sedesu w hotelu).
2020/05/19 14:59:41
∅