|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] znowu zajmie 30 minut, za które nikt nie chce płacić i które się ciężko rozlicza. Więc w idealnym świecie dobrze byłoby mieć spotkania na początku i na końcu pracy, ale tak nie jest i nie będzie :) |
|
2025/04/10 14:36:04 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jeśli chcesz napisać maila, to go jeszcze napiszesz, jeśli coś większego (w moim przypadku poza mailami bloki pracy to 3-5h), to już nawet nie zaczniesz, a jak zaczniesz, to nie skończysz, a powrót do projektu kolejnego dnia |
|
2025/04/10 14:35:18 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^shigella] Oczywiście, że 15 to normalna godzina pracy. Po prostu po takim circa godzinnym spotkaniu zostaje Ci godzina do 17, dwie do 18, o ile masz instant focus switcha. Jeśli nie masz, to zanim zabierzesz się do pracy, będzie 16:30 |
|
2025/04/10 14:34:23 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lupinka] Jasne, dlatego zaznaczyłam, że to może być specyfika tej konkretnej osoby. Natomiast ogólnie to ja sama wpisuję się do grona tych, którzy nie znoszą spotkań o 15:00. |
|
2025/04/10 14:31:56 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Mi spotkania o 15 rozwalają pół dnia pracy, więc też staram się ich unikać jak ognia. Można pewnie mieć też osobiste czynniki (jeśli nie pracuje się na etacie 8h ciurkiem), typu: 15 to odbiór szczeniaka ze żłobka czy coś. |
|
2025/04/10 14:20:47 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] skierowana osobiście przeciwko niemu złośliwość. Z drugiej strony uważam, że jeśli coś nas w pracy uwiera, to należy to komunikować i próbować zmieniać. Durne godziny spotkań do tego należą. |
|
2025/04/10 14:19:56 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^zuzanka] Tak/nie/masaj: Sama najlepiej znasz tę konkretną sytuację i tego konkretnego M. i zakładam, że ustawienie calla na 15 jest rezultatem żmudnych uzgodnień, jeszcze w różnych strefach czasowych, więc to nie jest (raczej) |
|
2025/04/10 14:18:40 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Oshee Bieg Nocny, czyli rozpoczęcie sezonu na zaDyszki. Wynik słaby, ale nie najgorszy w karierze, a zrobiony bez przygotowania. |
|
2025/04/06 15:27:33 przez m.blabler, 8 ♥
|
|
lafemmejuriste: Jeden dzień - jedna karetka. Dwa dni - dwie karetki. Fajnie jest uczestniczyć w czymś takim i fajnie patrzeć, że chociaż ludzkość nie rokuje, to po trzech latach ludzie wciąż chcą sięgnąć do kieszeni i pomóc. [zrzutka.pl] #Ukraina |
|
2025/03/13 11:12:14 przez www, 8 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] przykro/niezręcznie. Zupełnie jak wtedy, kiedy na urodziny babci ktoś przychodzi w tshircie Decapitated (czystym i niedziurawym). |
|
2025/03/12 14:46:55 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^kerri] Można roboczo przyjąć, że opera to takie miejsce, gdzie ktoś ma konkretny pomysł na to, jak należy się ubrać - z szacunku dla wydarzenia i artystów. I jeśli ktoś do takiego życzenia się nie dostosowuje, to innym jest |
|
2025/03/12 14:46:16 przez www, 0 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^julita] Jeśli wszystko ma być w regulaminie (lub innych przepisach) to podkreślam, że nie ma regulaminu ani prawa, które nakazuje nosić czyste majtki. |
|
2025/03/12 14:21:11 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] I definitywnie wyklucza japonki. Nawet takie z cekinami. Adidasy zresztą też. I to jest dla mnie element "wiedzy, jak się zachować". |
|
2025/03/12 14:18:41 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^julita] Mi chodzi o to, że czysto i schludnie to poziom bazowy do wynoszenia śmieci, a nie do chodzenia do opery, teatru, filharmonii. Na takie okazje poziom bazowy wymaga moim zdaniem eleganckich spodni/żakietu/sukienki. |
|
2025/03/12 14:17:51 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Oczywiście nie równa się, tylko zawiera, niemniej strój jest elementem koniecznym, ale nie wystarczającym, dla mnie przynajmniej. |
|
2025/03/12 14:12:33 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^julita] "wiesz, jak się zachować" = wiesz, jak się ubrać. Ale co ja tam wiem. |
|
2025/03/12 14:11:00 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^lafemmejuriste] Jeśli zrobiliście dziś prasówkę i zrobiło Wam się smutno, to przypominam, że wiecie, co można zrobić: wpłacić choćby 5 zł na siły zbrojne Ukrainy. |
|
2025/03/04 12:20:05 przez www, 2 ♥
|
|
lafemmejuriste: Jeśli ktoś czuje, że wszystko się jebie i nie wiadomo co robić, to informuję, że owszem, jebie się, ale też owszem, wiadomo co robić: wpłacać na ukraińskie siły zbrojne. |
|
2025/02/28 20:59:35 przez m.blabler, 7 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^scarbossa] 3 kostek to ja potrzebuję, żeby przetrwać tydzień, w okresie świątecznym potrzebuję circa 3 kilo na same wypieki... |
|
2024/12/13 21:14:42 przez www, 3 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^julita] W końcu dadzą. Tj. jak nie dadzą, to się dopiero zirytuję, ale na razie cierpliwość do CDP popłacała ;) |
|
2024/12/13 12:23:50 przez www, 1 ♥
|
|
lafemmejuriste: [^dees] A, przepraszam, pokój i wolność są jak sukces, mają mnóstwo rodziców. Chodziło mi o USA. |
|
2024/12/12 17:02:13 przez www, 4 ♥
|
|
|