deli: Zadzwoniła teściowa, M. nie mógł odebrać, odebrałam ja. Po różnych kwestiach organizacyjnych typu wykupienie recepty padło "Ale ja się tak martwię, że wy nie macie maseczek i rękawiczek!!one!one!!". |
|
2020/03/30 20:28:34 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^deli: [^deli] A później "Ale ja się tak martwię, że #taniedranie Irbis się wycierpi!!! A spaniel sąsiadów to w ogóle miał wszystkie zęby usuwane i prawie się przy tym przekręcił!!! A teraz je namaczaną suchą karmę!!!"
2020/03/30 20:29:16
2020/03/30 20:29:16
^deli: [^deli] [^deli] Kobieto, ja mam dość swoich problemów i twoje zamartwianie się mi naprawdę nie pomaga.
2020/03/30 20:29:34
∅
2020/03/30 20:29:34