deli: M. chodzi po aptekach, wykupując leki dla teściów. Po kilka razy z jedną receptą, bo leków nie ma, nie ma w hurtowniach, w ogóle. A teściowa zamiast mu podziękować, robi mu piekielną awanturę. |
|
2020/04/02 17:27:14 przez www, 0 ♥, 3 ∅ |
2020/04/02 17:28:14
2020/04/02 18:52:39