lupinka: [^dees] si. moja M. złamała cokolwiek pierwszy raz w życiu, spadając z krzesła. na moich oczach, ale nie zdążyłam nawet doskoczyć. stała na krześle, sięgając coś z szafki, i źle postawiła stopę. spadła na przedramię i trach. |
|
2020/04/08 10:26:05 przez www, 0 ♥, 1 ∅ |
^zuzanka: [^lupinka] Och, czyja matka nie wchodziła na stojący na stole taboret, żeby zawiesić firanki. I spaść, łamiąc sobie rękę w dwóch miejscach. I jadąc do lekarza pół dnia później, bo tyle do zrobienia.
2020/04/08 10:32:12
∅
2020/04/08 10:32:12