lupinka:

[^cloudy] a ja się jakoś boję sama zrobić pierogi. że ciasto za twarde będzie, albo się porozklejają, albo za grubo rozwałkuję, lub za cienko i nadzienie wypłynie. chciałabym, ale jeszcze nie mam odwagi :(
2020/04/20 13:30:02 przez www, 0 , 6

^cloudy: [^lupinka] to wywalisz, co się przejmuesz? Próbuj teraz, kiedy jak nie teraz!
2020/04/20 13:32:19
^cloudy: [^lupinka] za cienko nie rozwałkujesz, jak ciasto będzie ok, to za cienkie się nie da, rozerwie Ci sie w rekach. Za grubo - cóż, też smaczne ;)
2020/04/20 13:32:55
^lafemmejuriste: [^lupinka] Nie wyjdą Ci 2 może 5. Jak się zniechęcisz, to farsz włożysz w krokiety. IMO zmaszczenie ciasta nie jest znowu takie banalne, serio. A urodę falbanki wypracujesz w procesie. Go, go, girl! (albo dzwoń po mnie, ZJEM WSZYSTKIE)
2020/04/20 13:34:22
^yaal: [^lupinka] Ale po co się boisz, to nie jest skomplikowane. Robisz ciasto na wrzątku (bez jajek), rozwałkowujesz na 2-3 mm, kleisz i gotujesz.
2020/04/20 13:38:47
^yaal: [^lupinka] [^yaal] Na początek możesz gotować po kilka, zamiast hurtem - zobaczysz, czy się trzymają i najwyżej podociskasz następne przed wrzuceniem.
2020/04/20 13:40:14
^kulkacurly: [^lupinka] ha ha. Plus nerwy im bardziej się starasz. Po ostatnum razie dostałam piany i histerii. Muszę dorosnąć:>
2020/04/20 13:40:52