robmar:

nie lubię narzekać, że coś jest niewygodne; ale; jak wytrzymujecie saszetki z żarciem dla kotów? wytrzepywanie czy wybieranie łyżeczką resztek z saszetki tak bardzo kłóci się z moim ocd nie godzącym się na zostawienie resztek… :)
2020/06/10 11:13:13 przez www, 0 , 12

^perdo: [^robmar] wytrzepujemy, a resztki wygarniamy łyżką :)
2020/06/10 11:26:29
^kociaciocia: [^robmar] Ładnie wylatują, najczęściej zachowując formę saszetki. Jak widzę (rzadko) jakąś nierówność wytrzepanego, to potrząsam raz jeszcze i wylatuje. Mam silniejszą łapę?
2020/06/10 11:36:37
^jabberwocky: [^robmar] łapiąc dwupalcowo przy denku i wymasowując w górę
2020/06/10 11:42:50
^ochdowuja: [^robmar] wyciskam jak paste do zebów
2020/06/10 11:46:37
^zuzanka: [^robmar] Ja wywalam, co się da, a resztki wyskrobuję nożem.
2020/06/10 11:47:58
^yaal: [^robmar] Między innymi dlatego nie używamy saszetek, jeżeli jest opcja puszek. Z puszek łatwiej wydłubać i idą do recyklingu.
2020/06/10 12:26:34
^aniaklara: [^robmar] use łyżka, Luke, nie łyżeczka
2020/06/10 12:27:07
^zuzanka: [^robmar] [^aniaklara] Albo silikonową szpatułką, one dosko wybierają z zakamarków saszetki, ikeowskie są spoko.
2020/06/10 12:32:58
^lupinka: [^robmar] ja normalnie bardzo mocno wyciskałam, jak z tubki od pasty do zębów - zwijakam saszetkę od końca.
2020/06/10 12:34:28
^sirocco: [^robmar] Te z wyciskam, na płask.
2020/06/10 13:22:56
^scarbossa: [^robmar] łyżeczka jest grana
2020/06/10 13:34:56
^qmack: [^robmar] łyżeczka. ale taka długa, do drinków
2020/06/10 13:43:23