dees:

doszłam do wniosku, że problem polega na braku wspólnego wroga, którego trzeba sobie stworzyć. do 1989 wróg był zawsze, jasno określony. potem zabrakło. a czasy są szybkozmienne, brak poczucia stałości.
2020/06/17 13:52:28 przez www, 0 , 4

^dees: [^dees] ludzie, którzy nie mają głębokiego wewnętrznego poczucia tożsamości i sensu (czyli większość), szukają go na zewnątrz.
2020/06/17 13:54:28
^sithian: [^dees] Wróg jest zawsze, wrogiem jest obcy.
2020/06/17 13:59:56
^clea: [^dees] W dodatku nadal większość lektur szkolnych utrwala takie myślenie, że trzeba budować tożsamość narodową w opozycji do wroga. Dla wielu ludzi lektury szkolne są jedynymi przeczytanymi i jakoś przemyślanymi książkami.
2020/06/17 14:15:01
^janekr: [^dees] No przecież jest jasno określony TUTAJ: PIS i neolibki.
2020/06/17 14:46:14