 |
martyna:
Mam trochę żal do mojej mamy że nie dopuszcza nikogo do kuchni,tylko obierać ziemniaki jej można, najgorzej. I teraz 32 lata a ja robię pierwszy rosół i mam durne pytania |
|
2020/06/18 10:36:37 przez m.blabler, 0 ♥, 10 ∅
|
^
gusiowata: [
^martyna] Nic się nie martw! Wszyscy gotują inaczej i zupełnie inny smak dla każdego, to smak rosołu :D U mnie jest dużo warzyw na małą ilość wody. Z przypraw w sumie tylko sól. Z ziół pietruszka i lubczyk jak mam. Por, bez cebuli.
2020/06/18 10:40:24
^
lafemmejuriste: [
^martyna] Nie miej :) Ciesz się robieniem rzeczy po raz pierwszy i w sposób świadomy, a nie "tak się robiło, więc też tak robię" nie do końca widząc, dlaczego (wszyscy znamy anegdotkę o odcinanych końcach pieczeni?)
2020/06/18 10:53:36
^
lupinka: [
^martyna] ja jakoś podobnie z tym pierwszym rosołem. to nawet nie tak, że mama nie dopuszczała, bo wiele rzeczy z nią robiłam. ale nie musiałam - a akurat rosół nie wchodził na skład rzeczy, których gotowaniem byłam zainteresowana :D
2020/06/18 11:03:08
^
erwen: [
^martyna] Ja też nie gotowałam w domu, bo trochę gotowce, trochę potrawy "mama, zróóób". Uczę się od zamążpójścia i własnego domu, to właśnie po 30 miałam. Nauczyłam się rzeczy zaawansowanych, tylko falbanek na pierogach nie umiem.
2020/06/18 11:17:26
∅