dees:

[^zuzanka] żart przecież. fragment jest o tym, że jak się przejęzyczysz w innym kraju, to cię obsłużą, a we francji zwołają konsylium obradujące nad akcentem (prawda. ileż to razy nie mogłam zamówić herbaty...)
2020/06/24 10:21:43 przez www, 1 , 3

Lubią to: ^lafemmejuriste,
^zuzanka: [^dees] Wolałam zapytać.
2020/06/24 10:23:21
^lupinka: [^dees] hahaha TAK! to było w Macu na południu Francji! po piątym razie powiedziałam, że chcę HERBATĘ!!!! po polsku. o dziwo dostałam :D
2020/06/24 10:27:59
^fel: [^dees] czy to znaczy, że ja znam samych miłych Francuzów? nigdy mi nie zwrócili uwagi, serio :D a w UK i owszem, zdarzyło się
2020/06/24 10:30:56