deli:

[^lupinka] Będzie anegdota. W Lublinie mieszkaliśmy obok najsłynniejszego salonu fryzjerskiego. Któregoś dnia #wtem domofon. Koleżanka siostry ze studiów z błaganiem, czy może umyć u nas głowę.
2020/07/09 09:32:19 przez www, 0 , 1

^deli: [^deli] Bo mieszkała w Świdniku, a w najelegantszym salonie zrobili jej takiego barana na głowie, że postanowiła od razu umyć włosy, żeby choć trochę zmniejszyć skręt. Połowa lat 90.
2020/07/09 09:33:27