cloudy: [^deli] rozumiem, ze aury sie nie da z niczym pomylic? bo ja chyba nie posiadam. Dodam, ze bralam ibuprom i paracetamol i nic nie dzialalo,a nie mialam saridonu... |
|
2020/07/29 19:05:20 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^deli: [^cloudy] Nie, to jest bardzo charakterystyczne, ktoś kiedyś po angielsku określił to jako "light show" i to jest bardzo trafne. U mnie są migoczące, kolorowe zygzaki przecinające pole widzenia i rozrastające się.
2020/07/29 19:06:22
2020/07/29 19:06:22
^lupinka: [^cloudy] aury są rozmaite, od opisanych przez ^deli światełek, po problemy podobne do udaru, niedowład, problemy z mową, mrowienia itp. sama nie wiem, czy nie wolę moich bez ostrzeżeń. i współczuję strasznie, migreny to takie zło :(
2020/07/29 20:39:37
∅
2020/07/29 20:39:37