kerri:

Kotek Lil: leży zrelaksowany na pudełku po pizzy. Ja, miąchając kotka: Tu jest jeszcze jeden dred do wycięcia. Kotek Lil: znika jak sen jaki złoty. Ja: Skąd ona wiedziała, o co chodzi...?
2020/08/09 22:02:58 przez m.blabler, 0 , 4

^kerri: [^kerri] J: Dotykałaś kota i rozglądałaś się za nożyczkami, zrozumiał :>
2020/08/09 22:03:43
^rmikke: [^kerri] Czy na koniec został sam uśmiech?
2020/08/09 22:03:51
^rmikke: [^kerri] #chwalęsię zdarzyło mi się wyciąć dreda kotu znajomych. Nawet nie zauważył. Znajomi próbowali od dwóch miesięcy...
2020/08/09 22:06:11
^kociaciocia: [^kerri] No jak to? Przecież sama jej powiedziałaś. Zwierzęta świetnie kojarzą słowa z towarzyszącymi im czynnościami
2020/08/09 22:44:09