robmar: [^deli] akurat jest od strony schodów dla służby bardzo malutki pokoik z oknem (małym w porównaniu do reszty pokojów) wychodzącym na ciemne podwórko, a nie jasną ulicę; ale nie wiem kto z niego korzystał, mogła to być kuchnia |
|
2020/12/07 16:51:00 przez www, 0 ♥, 4 ∅ |
^robmar: [^robmar] nie dyskutuję z dziwnością pomysłu w książce, tylko przy okazji dzielę się, bo jednak czyta się to „schody dla służby”, ale dopiero jak się zobaczy z bliska, to szczęka opada (nawet małego stolika nie da się nimi wnieść)
2020/12/07 16:52:31
2020/12/07 16:52:31
^kociaciocia: [^robmar] Jeżeli mały, to nie kuchnia.Spiżarnia, prasowalnia itp. Kuchnie były duże i z dużymi oknami
2020/12/07 17:05:17
2020/12/07 17:05:17
^kasicak: [^robmar] w takiej kuchni to nic by się zrobić nie dało w czasach, gdy gotowanie traktowano poważnie
2020/12/07 17:11:40
∅
2020/12/07 17:11:40