deli: Jak wytłumaczyć proepidemikom, że żeby mieć 100% pewności, że szczepionka przeciw #covid nie wywołuje rzadkich powikłań po 20 latach, to trzeba by odczekać te 20 lat, a na to raczej nie mamy czasu? |
|
2020/12/07 17:44:43 przez www, 1 ♥, 6 ∅ |
Lubią to: ^fel, ♥
^dzierzba: [^deli] niech podadzą przykład jakiejś szczepionki w przypadku której odkryto skutku uboczne po x latach
2020/12/07 17:56:28
2020/12/07 17:56:28
^rmikke: [^deli] Żeby mieć 100%,to najpierw trzeba zaszczepić absolutnie wszystkich i dopiero czekać 20 lat.
2020/12/07 18:01:24
2020/12/07 18:01:24
^fel: [^deli] tylko bym kobiet w ciąży nie szczepiła tak od razu, na wszelki wypadek. Bo to nie czas na eksperymenty 9-miesięczne, czy wszystko ok będzie. Ale to chyba oczywiste dla wszystkich (albo bardzo się mylę).
2020/12/07 18:08:02
2020/12/07 18:08:02
^robmar: [^deli] zaczynamy się niebezpiecznie zbliżać do znanej prawdy, że “The Needs of the Many Outweigh the Needs of the Few” — leży u podstaw szczepień; co działa w obie strony: oszukujemy mówiąc ludziom, że szczepionki są dla ich dobra+
2020/12/07 18:09:34
2020/12/07 18:09:34
^robmar: [^deli] [^robmar] +bo są dla dobra społeczności, a nie jednostek; często właściwą strategią dla samolubnej jednostki jest się nie zaszczepić, bo inni szczepiący się ją ochronią+
2020/12/07 18:11:09
2020/12/07 18:11:09
^robmar: [^deli] [^robmar] +i tu dochodzimy do oczywistego spostrzeżenia, że jednostka samolubna i aspołeczna jest szkodliwa i jej potrzeb nie musimy aż tak analizować; w jakichś granicach musimy wywrzeć presję i tyle
2020/12/07 18:13:12
∅
2020/12/07 18:13:12