kouma:

[^kociokwik] Różne rzeczy się zdarzają. Mamy drzwi na karty i w ogóle, a tu nagle obcy gość sam chodzi po biurze i się rozgląda. Minął sobie kilka pokojów i nikt nie zareagował.
2020/12/11 15:46:38 przez www, 0 , 2

^kociokwik: [^kouma] "bo jak wlazł, to pewnie mógł. Jak łazi, to pewnie ma powód". Doskonałe działanie ludzkiego mózgu, który jest leniwy. (Jesu, teraz tęsknię za tamtym korpo i ich polityką HSSE, naprawdę, w to umieli się bawić)
2020/12/11 15:49:43
^kouma: [^kouma] Okazało się, że drzwi się nie domknęły i wszedł, a szukał sekretariatu uczelni (bo współdzielimy budynek). Pierwszy raz tak kogoś przestraszyłem pytaniem "Czy coś pomóc?" i "Jak Pan tu wszedł?".
2020/12/11 15:49:43