zuzanka: [^shigella] Mój mąż oczywiście się non-stop obraża, że przecież, ale to ja mam wymyślić (i zwykle zorganizować), co na obiad, zgrać czasowo (zwłaszcza jak nasza trójka ma zdalnie coś) i ewentualnie wydelegować. |
|
2020/11/13 10:13:09 przez www, 1 ♥, 4 ∅ |
Lubią to: ^shigella, ♥
^havvah: [^zuzanka] Nauczyłam,że w tygodniu pracuję tyle co on,więc męczę się tak samo i nie robię obiadów.Dzieć ma zamrożone porcje z weekendu albo pierogi albo coś.Jak zrobię makaron, ryż czy zupę z czymś, to jest święto.
2020/11/13 10:21:17
2020/11/13 10:21:17
^shigella: [^zuzanka] Nie wiem czy dotarl do Ciebie foszek po przetlumaczeniu komiksu o brzemieniu mentalnym
2020/11/13 10:38:51
2020/11/13 10:38:51
^shigella: [^zuzanka] Przyznaje ze z trudem powstrzymalam sie od jebniecia talerzem, kiedy uslyszalam urazone ze "mozebys wstala i pomogla z jedzeniem" kiedy trzeba bylo przygrzac na kolacje to co rano ugotowalam
2020/11/13 10:40:34
∅
2020/11/13 10:40:34