 |
martyna:
Ej dobra, jak ludzie decydują się na drugie dziecko mając jedno i wiedząc już z czym to się je ? |
|
2021/01/25 22:13:47 przez m.blabler, 0 ♥, 18 ∅
|
^
nenufarzyca: [
^martyna] wydaje mi się, że to specjalnie jest tak skonstruowane, że różne rzeczy się zapomina. Tak serio serio. Myślę, że gdyby było inaczej moglibyśmy wymrzec :D
2021/01/26 00:06:39
^
agba: [
^martyna] w sumie to nie pamiętam, tak mnie te ostatnie lata przeczołgały, lol (ale może u mnie częściowo to to, że ja zawsze strrrrasznie chcialam mieć rodzeństwo?) Oraz frapuje mnie to w kontekście trzeciego, i czwartego, i... itd.
2021/01/26 03:41:45
^
lavinka: [
^martyna] To jest kwestia daru. Ostatnio trafiam na rodziny nawet z trojgiem. Przeznaczenie. Człowiek akceptuje rzeczywistość, godzi się z nią. Większość z nich uznała, że tak miało, a nawet powinno być.
2021/01/26 05:28:41
^
astarael: [
^martyna] Normalnie. Ja miałam traumę poporodową, leczoną długo, a jednocześnie ryczałam, jak znajome decydowały się na kolejną ciążę. Instynkty mamy zakopane, ale gdzieś siedzą na dnie mózgu. Moja rodzina bez Ali byłaby niekompletna.
2021/01/26 12:00:50
^
perdo: [
^martyna] ja bym się ewentualnie kiedyś zdecydowala, bo chcialam miec corkę. Ale po pierwsze nie mialam pewnosci, ze chcę być z ojcami moje potencjalnej corki, a ukladanie sobie relacji z pierwszy OMD duzo mnie emocjonalnie kosztowalo
2021/01/26 12:35:21
^
sylvana: [
^martyna] koleżanka z pracy właśnie zdecydowała się na trzecie (tzn. zdecydowała się wcześniej, teraz objawiły się efekty), ale nie śmiem jej zadać tego pytania :)
2021/01/26 17:57:05
∅