lupinka: [^cloudy] oby! znam takich, którzy nie ruszą (moja ex szefowa. acz raz się nabrała i zjadła moje ciasto bananowe pełne rodzynek, była zachwycona :D nie zrobiłam tego specjalnie, totalnie zapomniałam, że ona rodzynek nie tyka). |
|
2021/03/30 13:50:54 przez www, 0 ♥, 2 ∅ |
^erwen: [^lupinka] Na dłuższej posiadówie w robocie prof. K przyniosła ciasto. Mój ukochany prof. L. wsunął dwa kawały, nałożył trzeci, skomplementował, prof. K wyjaśniła, że marchewkowe. L zbladł, zzieleniał i odmówił dalszej konsumpcji.
2021/03/30 13:57:34
∅
2021/03/30 13:57:34