 |
melain:
Drogi blabie, jak jest z imionami kotów adoptowanych z fundacji? Zmienia się? Nie zmienia? Tak se rozkminiam czysto teoretycznie :) |
|
2021/04/29 23:05:12 przez m.blabler, 0 ♥, 14 ∅
|
^
sitc: [
^melain] oczywiście, ze się zmienia jak się chce, czemu nie? Tak samo jak w przypadku kotów z hodowli, nie wszyscy używają imion z rodowodu
2021/04/29 23:29:09
^
siwa: [
^melain] zmienia się. koty same znajdują imiona. Ja nazywałam Jazz był Jaśkiem. Diuna Duśką. Mafia Mufką. Prozak/Paproch Paprysiem. Gucio Gustawem.
2021/04/30 02:09:08
^
sirocco: [
^melain] Z fundacji nie brałam, kocich miałam z ulicy lub z hodowli, jedynie te ostatnie miały wcześniej imiona. Isztar jest zwana Isią, natomiast Citroen jest Beżociem i nie ma zmiłuj się.
2021/04/30 09:30:18
^
erwen: [
^melain] Psy, ale nie zmienialiśmy - Tequila BYŁA Tequilą. Sylvia została przechrzczona na Monię w DT, ale zmienilimy z powrotem. Pani nas pytała, jak się będzie nazywać - widać zmienianie to zwykła praktyka.
2021/04/30 09:36:53
^
ochdowuja: [
^melain] Maggie May ma imie z bidula, ale w tymze tez jej sie imie zmienilo, bo poczatkowo mysleli,ze jest chlopakiem i nazwali ja Blackbeard:D Nie zmienilam, bo jej pasuje i juz obie bylysmy przyzwyczajone, ale ogólnie zmiany sa OK.
2021/04/30 10:26:11
∅