 |
deli:
[^srebrna] Ja nawet nie lubię smaku mięsa, a jego przyrządzanie ogólnie wzbudza moje obrzydzenie, ale rodzinna anemia ma inne zdanie. I nie, suplementacja żelaza, wit B, kwasu foliowego itp. nie jest rozwiązaniem. |
|
2021/03/05 06:50:39 przez www, 0 ♥, 3 ∅
|
^
deli: [
^deli] Moja matka w końcu wyszła z anemii, jak na polecenie i zgodnie z wytycznymi hematologa zaczęła jeść więcej mięsa. Leki zawierające żelazo itd. (leki, nie suple, na receptę) nie pomogły tak bardzo.
2021/03/05 06:51:31
^
fel: [
^deli] +wszystko, acz unikam ile się da. Niestety nie mam czasu gotować, więc też jem go ostatnio więcej niż bym chciała. Ale wyposażyliśmy lodówkę lepiej wczoraj i będę jeść bardziej po swojemu.
2021/03/05 07:01:30
^
srebrna: [
^deli] Nie cierpię gotowania z, obróbki etc, więc zostawiona samej sobie mogłabym się dorobić ciężkich niedoborów. Szczęśliwie mąż nie ma oporów. I tak, dolewanie suplementów nie daje efektów :/
2021/03/05 08:30:04
∅