deli: Bohaterka ciągnie nieprzytomnego bohatera po długim moście z trzech lin, wieje lodowaty wiatr, wilcy wyją (no dobra, już nie, zostały na równinach). I nagle jedna z lin pęka. Ale przecież to strona 600 z 1000 tomu 3 z X, wiadomo, że nie umrze. |
|
2021/06/09 17:01:59 przez www, 2 ♥, 4 ∅ |
^rmikke: [^deli] Wiadomo, wiadomo... Kres jakoś nie miał problemu z ubiciem głównej postaci w połowie tomu.
2021/06/09 18:03:23
2021/06/09 18:03:23
^dzierzba: [^deli] kiedyś wpadł mi w ręce felieton w którym autor rozkmninial co by tu zaradzić na to ze czytelnik po grubości książki orientuje się ze bohater wyjdzie z opresji :)
2021/06/09 19:13:49
∅
2021/06/09 19:13:49