 |
kouma:
Ostatnio trafiam na ludzi gadających z psami. Jadę rowerem - pan za płotem mówi do czającego się psa "Fado, nie wolno. Fado, nie wolno. FADO! Dlaczego to zrobiłeś?" bo jednak Fado uznał, że można mnie trochę zza płotu postraszyć. |
|
2021/11/29 20:52:39 przez www, 0 ♥, 8 ∅
|
^
kouma: [
^kouma] Biegam w piątek - pani z psem na smyczy, pies czarny i po ciemku go na trawniku nie widać, to jak usłyszałem, że tam jest to zbiegłem do krawężnika z drugiej strony chodnika, a pani rzekła z wyrzutem "Straszysz...".
2021/11/29 20:55:11
^
kouma: [
^kouma] [
^kouma] Idę dziś po te kredki - idzie starsza pani z ratlerkową biedą o nogach jak ołówki, która dodatkowo, została przerobiona na dizajnerską lampkę...
2021/11/29 20:56:16
^
janekr: [
^kouma] Dopóki mieliśmy Kiciastą, rozmawiałem z nią często. Nawet się bałem, że rodzina uzna to za pretekst do ubezwłasnowolnienia i wyzucia mnie z majątku.
2021/11/29 21:34:20
^
perdo: [
^kouma] no ja caly czas gadam do swoich zwierząt. Dziś do Miluta też - na ulicy, gdy niosłam do samochodu, w samochodzie, w klinice. Dla mnie jest oczywiste, że się gada
2021/11/29 22:50:11
^
phishy: [
^kouma] ze znajomymi psami sąsiadów witam się czasem przed tym, jak powiem "dzień dobry" sąsiadom... A do obcych zdarza mi się uśmiechnąć albo powiedzieć "cześć pies".
2021/11/29 23:07:25
∅