 |
kerri: [^dees] niektórych chyba tak ;> i to jeszcze W BIURZE. |
Pobierz obrazek (194.0kiB) |
|
| 2021/10/13 19:20:35 przez m.blabler, 0 ♥, 7 ∅ |
^
^agba: [^kerri] u nas odwrotnie. Długie włosy oznaką młodości. Moje wszystkie trzy szwagierki (55-60) od dawna się dziwią, że ja wolę krótsze i komentowały z zadowoleniem jak przez pandemie miałam dłuższe. One by nigdy nie obcięły.2021/10/13 19:47:50
^kulkacurly: [^kerri] mhm. Dlatego wszelkie metamorfozy w filmach/programach pokazują wyprostowane na blachę włosy jako PO.2021/10/13 19:49:32
^malalai: [^kerri] łooo ale triggerek, wg moich rodziców, a zwłaszcza mojej matki, odkąd sięgnę pamięcią, moje długie proste włosy były fujka. "Wyglądasz, jak topielica". Powtarzane tyle razy, że wryte mam w głowę, jako w tym spiżu.2021/10/13 19:54:20
^deli: [^kerri] Dość długo tak nosiłam, teściowa powtarzała, że "to nie wypada" jeszcze zanim skończyłam trzydziestkę. Teraz mam krótkie, co teściowej się podoba, ale za to nie podoba jej się siwizna. Niektórym nie dogodzisz.2021/10/13 19:58:17
^
^ochdowuja: [^kerri] hahaha całe lata 30 miałam krótkie włosy, bo mi sadzono mądrości ludowe, że mam słabe włosy i "muszą odpoczywać", teraz będę nadrabiać, a mędrcy niech spadają na szczaw.2021/10/13 20:36:27