boni01:

[^boni01] Raczej się nie poprawi jednak, bo już wiem, czemu mi to pasowało i nie zgrzytało - bo "ja jestem z Lema", co nie. Lem używał "nieobliczalne ryzyko" dokładnie w "zgrzytającym" sensie we Fiasku, w Edenie.
2022/01/05 23:38:31 przez www, 0 , 2

^boni01: [^boni01] Pasaż z "Fiaska", GOD: "Uprzednio ryzyko było tylko nieobliczalne. Obecnie zdobyło moc zbioru transfinalnego, czyli nieprzeliczalnego. Minimaks pozostał tylko w odwrocie."
2022/01/05 23:41:00
^boni01: [^boni01] [^boni01] Znaczy, jestem w stanie sobie wyobrazić, że komuś "nieobliczalne ryzyko" to inna klasa zgrzytu czy nieortodoksji, niż "nieobliczalne szanse", itd. a mnie tam za równo.
2022/01/05 23:45:04