 |
kulkacurly:
[^cloudy] ja w piątym roku życia, na drugim ślubie prababci, bardzo pyszny kompocik. A to była nalewka, ale kto by tam patrzył na dzieci w czasie wesela;) |
|
2022/01/06 21:46:38 przez m.blabler, 3 ♥, 9 ∅
|
^
deli: [
^kulkacurly] Ja też jakoś w tym okresie, ojciec zabrał mnie i siostrę na lody do fancy (jak na lata osiemdziesiąte) cukierni i ananas dekorujący deser okazał się być w alkoholu (nazywał się "ananas w kremie").
2022/01/06 21:53:05
^
sitc: [
^kulkacurly] mine pozwalano pic Sangrie, w sensie wyciągano dla mnie taki kieliszek jak 50ka do wódki, nalewano tak 1/3, masz i odczep się, zemściło się to na rodzinie na jakichś imieninach cdn
2022/01/06 21:57:20
^
clea: [
^kulkacurly] Jako dwulatce ponoć zdarzyło mi się zanurzyć palec w piwie rodziców i oblizać, natomiast jako nastolatka kategorycznie odmawiałam picia jakiegokolwiek alkoholu i przeszło mi dopiero jak miałam 22 lata :)
2022/01/06 22:01:59
∅